tag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post9050997124018445555..comments2024-03-27T15:32:14.769+01:00Comments on Donoszę uprzejmie...: 1982moje-waterloohttp://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-51102532707662843122014-11-15T23:23:43.825+01:002014-11-15T23:23:43.825+01:00Oczywiście, że tego nie zrobiła, bo propozycja pad...Oczywiście, że tego nie zrobiła, bo propozycja padła w najtrudniejszym dla nas wszystkich okresie, czyli jej nastoletnim. Ale też nie widywała w domu NIGDY nikogo uwalonego w trupa, bo alkohol nie był u nas zaklętym rewirem. Ot - jak wszystko inne. PRZYKŁAD zawsze działa.moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-5459155691778812042014-11-15T20:33:54.949+01:002014-11-15T20:33:54.949+01:00Ja piję nie po co, ale dlaczego. Dlatego, że coś j...Ja piję nie po co, ale dlaczego. Dlatego, że coś jest smaczne, a akurat jest alkoholem. Mam niezmiernie słabą głowę, poza domem piję alkohol symbolicznie (nie, że w domu za to się uchlewam ;>), bywałom nawet szykanowane z tego powodu i całkowicie rozumiem Twoja propozycję, żeby córka upoiła się po raz pierwszy kontrolowanie w bezpiecznym miejscu i towarzystwie. DodoTheBirdnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-25168450048491439272014-11-14T20:13:54.255+01:002014-11-14T20:13:54.255+01:00Jesteś tak samo rozpasana, jak one wszystkie! Skoń...Jesteś tak samo rozpasana, jak one wszystkie! Skończymy na wspólnym meetingu AA.moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-12198305826976188442014-11-14T20:01:38.843+01:002014-11-14T20:01:38.843+01:00ja też nie widzę ani kija, ani mrowiska. A dziecio...ja też nie widzę ani kija, ani mrowiska. A dzieciom nie wolno tylko dawać słodkiego wina, bo im się dobry gust zepsuje. b.,zapiskihttps://www.blogger.com/profile/09511755895083863172noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-25417757229676809952014-11-14T18:52:40.833+01:002014-11-14T18:52:40.833+01:00Jeszcze by tego brakowało, żeby w maju na sankach ...Jeszcze by tego brakowało, żeby w maju na sankach jeździć! ;)))moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-64010114775675092342014-11-14T17:29:18.058+01:002014-11-14T17:29:18.058+01:00Zakochałem się w tekście
"luźny jak sanki w m...Zakochałem się w tekście<br />"luźny jak sanki w maju"<br /><3oisajhttps://www.blogger.com/profile/13623104955880829024noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-33243496543138827982014-11-14T11:50:19.511+01:002014-11-14T11:50:19.511+01:00Pewnie - mamy skłonność, żeby winy za własne niepo...Pewnie - mamy skłonność, żeby winy za własne niepowodzenia dopatrywać się na zewnątrz. A to ludzie złośliwi, a to pecha mam, a to inny powód - byle nie musieć się zmierzyć z własnymi ułomnościami.moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-36528145406264386672014-11-14T11:49:07.283+01:002014-11-14T11:49:07.283+01:00Kolorki: Nawet wkurwić ludzi nie umiem. Chyba się ...Kolorki: Nawet wkurwić ludzi nie umiem. Chyba się starzeję.<br /><br />Korespondencja: Hehehe. Z chuci!!!moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-32781885436064170032014-11-14T11:48:15.006+01:002014-11-14T11:48:15.006+01:00Krusz: Ja myślałam, że ktoś mnie zruga za to opija...Krusz: Ja myślałam, że ktoś mnie zruga za to opijanie nieletnich ;)))<br /><br />Korespondencja: Tak, gdy ktoś przez nas cierpi, to czas, żeby się nad sobą zastanowić. I wcale nie ma znaczenia, czy pijemy, czy ćwiczymy do upadłego albo żremy tonami kiełki.moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-80971700814827193522014-11-14T11:46:08.732+01:002014-11-14T11:46:08.732+01:00Bardzo Ci współczuję. Okropne.Bardzo Ci współczuję. Okropne.moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-18808957926990259432014-11-14T11:45:22.777+01:002014-11-14T11:45:22.777+01:00Człowiek się stara poważnie, a tu widzicie...
;)))...Człowiek się stara poważnie, a tu widzicie...<br />;)))moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-18885614021494541422014-11-14T10:11:14.172+01:002014-11-14T10:11:14.172+01:00się zastanowiłam, tak prywatnie, osobiście. PO CO ...się zastanowiłam, tak prywatnie, osobiście. PO CO piję alkohol. Troche się musiałam zastanowić i wyszło mi że właściwie to chyba dla zdrowotności ( ouzo na urlopie by uchronić przed zemstą faraona, snapsa zimą dla lepszego trawienia). ALe tak po prawdzie to jestem uzależniona od herbaty !! i na tym tle kłocimy sie w rodzinie. Każdy NAŁÓG jest zły bo ktos cierpi. Temu trza byc mądrym , nie głupim we wszystkim....<br />Laguna wspomniała że babcia, matka .... i smutno mi bo pewnie jest takich Lagun wiele.....bo to dorośli urządzają świat swym dzieciom. korespondencjahttps://www.blogger.com/profile/08936642625264329129noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-73913943236801422832014-11-14T10:02:05.285+01:002014-11-14T10:02:05.285+01:00pomimo różnych takich doświadczeń - popieram w cał...pomimo różnych takich doświadczeń - popieram w całej rozciągłości Twój sposób zapatrywania się na sprawę :) <br />alkohol jest katalizatorem, a nie przyczyną ... katalizatorem dla tego co skrywają ludzie może być cokolwiek - tyle, że alkohol jest stosunkowo niedrogi i bardzo łatwo dostępny, i tak - słabeusze się za nim chowają <br /><br />... cóż, jak wiesz, mogłabym łatwo i szybko zrzucić winę na alkohol za wiele rzeczy złych, ale... to nie alkohol, tylko słabość tych, którzy winni byli być silni kiedy był na to czas... <br /><br />... ja się z paleniem rozstałam prawie 2,5 roku temu :P ... ale mam kłopot z rozstaniem się ze słodyczami :( ... bo cukier również jest używką, która uzależnia - co stwierdzono medyczniedemirjahttp://demirja.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-12869179338577962342014-11-14T09:59:23.141+01:002014-11-14T09:59:23.141+01:00z miłości, z miłości.......się biorą.z miłości, z miłości.......się biorą.korespondencjahttps://www.blogger.com/profile/08936642625264329129noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-54411581977986076292014-11-14T09:49:48.053+01:002014-11-14T09:49:48.053+01:00Od początku tekstu pędzę jak szalona szukając gdzi...Od początku tekstu pędzę jak szalona szukając gdzie ten kij i to mrowisko;) i nie widzę;) Normalne, sensowne wywody;) To samo w komentarzach... jakoś mało kontrowersyjnie Ci wyszło:)<br />Osobiście jestem w temacie używek dziwolągiem;) Kawy nie lubię (pijam raz do roku, jak mi kto w gościach wmówi, koniecznie z cukrem, mlekiem i do ciasta;)), papierosa w życiu nie zapaliłam (nawet w czasach młodości, zawsze mi to okrutnie śmierdziało, a NIE umiałam mówić w każdej sytuacji, co mi niejednokrotnie krzywdę zrobiło, ale trudno;P, twarda jestem;), alkohol znam, ale nie lubię specjalnie, więc prawie tak często jak kawę;) hmmm skąd się takie dziwaki biorą;)?kolorkihttps://www.blogger.com/profile/05864233960836589103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-33756105259778386262014-11-14T09:39:09.901+01:002014-11-14T09:39:09.901+01:00Wydaje mi się, że ważnym pytaniem jest też, PO CO ...Wydaje mi się, że ważnym pytaniem jest też, PO CO piję. Bo jeśli w ten sposób chcę zadusić w sobie problem, który mnie zżera, albo sięgam po alkohol, bo po alkoholu lepiej się pisze (zapytajcie Sapkowskiego, potwierdzi), albo jestem wkurzona, to się napiję dla rozładowania atmosfery, to ilość, jaka by nie była, nie jest dobra. Bo problem w tym wypadku nie jest w alkoholu, rzecz jasna, tylko we mnie. Mówię z punktu widzenia starej rury, ale też jako typowe DDA.<br />A tak w ogóle ze wszystkim się zgadzam, nie wiem co Ty z tymi wrogami ;)<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-90438302435983947592014-11-14T08:01:36.077+01:002014-11-14T08:01:36.077+01:00Zgadzam się z Tobą w pełni, najważniejsze to znać ...Zgadzam się z Tobą w pełni, najważniejsze to znać umiar, jednak to jest właśnie problem. Pamiętam do dziś, że jako dziecko (no właściwie tak do 19 urodzin) nienawidziłam wszelkich świąt, dnia wypłaty, dni wolnych, wakacji. Okazja do picia przez wiele dni z rzędu- aż do ostatniej złotówki. Wstyd przed innymi dziećmi, jak ojciec paraduje przez wioskę nawalony, niesamowity smród, syf itd. Dziś unikam osób pijanych, momentalnie robię się agresywna. Nie linczuję od razu, rozumiem kulturalne wypicie (sama ograniczam się czasem do jednego piwa, na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy było więcej), ale nie do upadłego. Do końca życia chyba będę pamiętać jedną historię: brak kasy, babcia pojechała z matką do miasta wziąć pożyczkę dla nas, ja chciałam jedne spodnie nowe, nie po kimś tylko takie prosto ze sklepu (zaczynałam liceum, jeśli to jakoś usprawiedliwia), dostałam te spodnie. Kilka dni później będąc u babci dowiedziałam się, że jestem straszną egoistką, bo rodzice nie mają pieniędzy a ja się rzucam o jedne spodnie. Szkoda tylko, że babcia nie wiedziała, że tą pożyczkę w większości przepili przez kilka dni, itd itd. Lagunahttps://www.blogger.com/profile/16175499720975599802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-53145590869595973362014-11-14T00:22:53.684+01:002014-11-14T00:22:53.684+01:00Dobrze gada, polać jej! :)
Dobrze gada, polać jej! :)<br />MagdaMhttps://www.blogger.com/profile/06279400173390609418noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-33167119700383256252014-11-13T22:39:43.708+01:002014-11-13T22:39:43.708+01:00Korespondencjo, ja tez spijałam, a właściwie może ...Korespondencjo, ja tez spijałam, a właściwie może raz? <br />Mojego Taty nie ma już 18 lat. Jutro ma urodziny. :(Skorpion pandeMoniahttps://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-63231246005906202052014-11-13T21:50:39.093+01:002014-11-13T21:50:39.093+01:00Kto wie, co by było, gdyby rodzice zmusili mnie do...Kto wie, co by było, gdyby rodzice zmusili mnie do porzygania się z nadmiaru fajek...moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-35535949161183500912014-11-13T21:49:34.375+01:002014-11-13T21:49:34.375+01:00I to wszystko przy winie ;)I to wszystko przy winie ;)moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-3120225142459826622014-11-13T21:49:19.710+01:002014-11-13T21:49:19.710+01:00Od wyhamowania w porę jest sprawdzanie własnych gr...Od wyhamowania w porę jest sprawdzanie własnych granic. Jeden dostanie szału po trzech piwach, inny wygląda i zachowuje się całkiem trzeźwo po pół litra. Tu nie ma reguły, samemu należy znaleźć moment krytyczny. Chodzi mi o to, żeby odczarować i edukować. Tak samo, jak w przypadku seksu czy innych straszaków.moje-waterloohttps://www.blogger.com/profile/00199380182696689867noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-85200417721173379432014-11-13T21:34:34.273+01:002014-11-13T21:34:34.273+01:00Bo trza być mądrym w życiu i w piciu. wszystko jes...Bo trza być mądrym w życiu i w piciu. wszystko jest dla ludzi to tyle i aż tyle. Pamietam jak tato sterany po robocie pozwalał mi nalać zimne piwo i spić pianę. Do tej pory mam ten smak , ten rytuał pod rzęsami. Spokojnie moge żyć bez alkoholu, nieszczególnie lubie dzisiejsze piwo ( został ten smak lat 70) ale dobrą szkocką, niemiecki snaps zimą ouzo latem na urlopie...oj tak.....<br /><br />Oj poruszyłaś strunę - taty nie ma już 17 lat...... <br />Dziś widzę jak mądrym był człowiekiem .....ps na papierosach jak brata przyłapał - dał całą paczkę i palili razem..... To były ostatnie szlugi brata w życiu.....korespondencjahttps://www.blogger.com/profile/08936642625264329129noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-33653683910201105192014-11-13T21:32:29.161+01:002014-11-13T21:32:29.161+01:00Superowe ogarnięcie tematu.Brawo!!!Superowe ogarnięcie tematu.Brawo!!!Grzegorz Dzhttps://www.blogger.com/profile/00045470256474362434noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7522656641554111207.post-34116695450333734372014-11-13T21:23:17.676+01:002014-11-13T21:23:17.676+01:00"Otóż ja nie widzę w niewielkich ilościach al..."Otóż ja nie widzę w niewielkich ilościach alkoholu niczego demonicznego". Ja też nie, ale może sprecyzujmy te "niewielkie ilości"?<br />http://www.wyhamujwpore.pl/Surveyodwodnikhttps://www.blogger.com/profile/10725518993213743286noreply@blogger.com