Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2012

1017

Mam nowy telefon. Na czasie. Wczoraj mało nie wyskoczyłam przez okno z rozpaczy. To nie jest teefon, to jest… ja nie wiem, co to jest. A dziś… śmigam. Jestem genialna. Jak to znosicie?

1016

Obraz
Z dzisiejszej Gazety. Uwielbiam ich artykuły, zawsze mam wrażenie, że w redakcji wszyscy są na haju. Fajna robota.

1015

Z uwagi na fakt, że – na czas nieobecności  Chudej  - zostałam chwilowym administratorem honoris causa w różnych miejscach (na  blogu MbL ,  fb MbL ,  latte MbL ), pilnie czytam wszystko, co publikuję. Ergo – nachodzą mię przemyślenia. Szczególnie mnie naszły  po rozważaniach Monilii , którą „w całości” można znaleźć, kiedy  się patrzy na Łąki Nowohuckie .  No bo ja w końcu jestem zakorzeniona w ubiegłej epoce, a więc moja mama miała pod górkę. Pieluch nie było, mleka nie było, nic – panie – jak u Kononowicza, nie było. O przepraszam… było. Szaro, siermiężnie oraz lekko głupawo. I pewno było jej ciężko, zwłaszcza, że przez pierwsze półtora roku mego życia zamieszkiwała ze mną i bratem w Bielsku, natomiast tatuś w Katowicach. No to była do wszystkiego sama. Czeka ktoś na „ale”? Proszę uprzejmie. Ale nr 1. Była, ta moja mama, sama z dwojgiem dzieci (z tym, że jedno lat 13, więc bywało użyteczne). W domu dokładnie była sama, nie w mieszkaniu. Ale… tatę z kolei było stać na utrz

1014

Obraz
Notka z serii „pogromcy mitów”. Mit pierwszy: koty zawsze śpią czujnie i w takiej pozycji, aby w każdej chwili mogły uciekać, ratując tym samym swe małe, kocie życie. Przedstawiono dowody. Dowód A: Mit obalony.

1013

Obraz
Chłopaki w pełni wykorzystują świąteczne popołudnie. My chyba też – łóżka nikt do tej pory nie pościelił.