2278
Drogie dzieci! Dziś opowiem Wam o tym, jak się rodzi plotka.
Rozmawiam z kolegą K. na korytarzu.
Ł: Co trzeba zrobić, żeby się przenieść do innej przychodni?
K: Nic specjalnego. Po prostu idziesz, wypełniasz deklarację. No i wybierasz lekarza.
Ł: Ja to pewnie jeszcze położną środowiskową. Gdyż podobno jestem w wieku rozrodczym, haha.
W tym momencie mija nas moja pracownica M. Zatrzymuje się i wybucha entuzjazmem.
M: Jesteś w ciąży?!
Ł: JA?!
M: Bo mówiłaś, że wybierasz położną...
W tym momencie mija nas koleżanka A.
A: Jesteś w ciąży?!!! Słyszeliście? Asia jest w ciąży!
Ł: Kurwa. Jeśli gorączka i kaszel są objawami ciąży, to tak, jestem w ciąży.
K: Gdybym ja się dowiedział, że moja żona jest w ciąży, to na pewno dostałbym gorączki. I kaszlu. I chyba jeszcze bym wymiotował. Więc tak - to SĄ objawy ciąży.
A: Ooooo... Ja też bym wymiotowała. I może zemdlała. I umarła. Tak, to są objawy ciąży.
Ł: Święta naiwności! A ja tylko chciałam zmienić przychodnię...
Rozmawiam z kolegą K. na korytarzu.
Ł: Co trzeba zrobić, żeby się przenieść do innej przychodni?
K: Nic specjalnego. Po prostu idziesz, wypełniasz deklarację. No i wybierasz lekarza.
Ł: Ja to pewnie jeszcze położną środowiskową. Gdyż podobno jestem w wieku rozrodczym, haha.
W tym momencie mija nas moja pracownica M. Zatrzymuje się i wybucha entuzjazmem.
M: Jesteś w ciąży?!
Ł: JA?!
M: Bo mówiłaś, że wybierasz położną...
W tym momencie mija nas koleżanka A.
A: Jesteś w ciąży?!!! Słyszeliście? Asia jest w ciąży!
Ł: Kurwa. Jeśli gorączka i kaszel są objawami ciąży, to tak, jestem w ciąży.
K: Gdybym ja się dowiedział, że moja żona jest w ciąży, to na pewno dostałbym gorączki. I kaszlu. I chyba jeszcze bym wymiotował. Więc tak - to SĄ objawy ciąży.
A: Ooooo... Ja też bym wymiotowała. I może zemdlała. I umarła. Tak, to są objawy ciąży.
Ł: Święta naiwności! A ja tylko chciałam zmienić przychodnię...
Plotki są wspaniałe i jakże kreatywne!
OdpowiedzUsuń:)
amelia
Bez plotek życie byłoby takie płaskie.
UsuńMówią że w każdej plotce jest od odrobina prawdy :)
OdpowiedzUsuńZawiadomiłaś już epidiaskop??
Dziś zawiadomiłam tylko panią premier.
UsuńPst nie pisz tak głośno o ciąży bo jak sie prezes dowie a zaś nie będzie dziecka to jak się wytłumaczysz ? Jeszcze pójdziesz siedzieć za niewinność
OdpowiedzUsuńKotu się wytłumaczę. Koty wiele rozumio.
Usuńha! jeszcze przychodnia musi chcieć Cię przyjąć! moja, kiedy jeszcze nie była moją przychodnią, tak selekcjonowała pacjentów, że oznajmiono mi, że mogę się zapisać, gdy im jakiś pacjent przeniesie się na tamten świat... że niby miejsc nie mają... głupio mi było tak czekać na czyjeś zejście, w końcu co mi obcy człek winien, i podstępnie wyszłam byłam za mojego męża (pacjenta tejże przychodni) i pod pozorem "łączenia rodzin" podstępnie wymusiłam zapis ]:-> a teraz jeszcze zapisaliśmy córeńkę (na drugie Zuza ;) sesese!
OdpowiedzUsuńa plotka smakowita :)
bogninka
Łączenie rodzin... Rozwaliłaś system ;)
UsuńZrozumiałam tylko tyle, że jesteś w ciąży... ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje: poczęłaś plotkę!
Bosz, jaka ja zdolna. Nie przypuszczałam! ;)
Usuń