2370

My tu gadu-gadu, zmywarka, chleb, szafa torebkowa, a tymczasem niepostrzeżenie blogowi stuknęło lat dziesięć. Większość moich /PT/ Czytelników nawet tyle nie żyje. Ja natomiast już dziesięć lat plotę bez sensu i ktoś to czyta! Brawo ja.

Z tej okazji wystąpią dla Państwa ci wszyscy, dla których tak naprawdę tu przychodzicie.

Tycia i Pimpek
Pan Stefan
Tusieńka
Karollo
Jej Wysokość Zofia - Kłębek Nienawiści
Edeczek Mamusi Syneczek
Kapral Czesław Jedziniak
Leśniewski
Hanna Akcesorium
Karzące Ramię Prezesa Oraz Biurko I Zofia
Zuzanna (czego nie widać) Nadmorska
Niesamowite, ile tu głównych bohaterów, prawda? Aż dziw, że się wszyscy nie pogubili.
No to teraz jest ten moment, kiedy wszyscy wstają, rozgłośnie klaszczą i krzyczą:
AU-TOR-KA! AU-TOR-KA!!!

No już dobra, dobra.

I jeszcze autorka. Czyli ja. I Mysz. (Mysz była różowa, pamiętam ją).
Więc my wszyscy bardzo Państwu dziękujemy. Nie, nie zamykamy kramiku, bo nie wzięliśmy jeszcze za udział. Chociaż... Właściwie to wzięliśmy: dziesięć lat Waszej uwagi.

Bardzo to fajne.

Komentarze

  1. Zacna rocznica. Kolejnych takich życzę!����Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A miał być torcik....

      Usuń
    2. Osobiście oddam torcik za ten chlebek. Gorący... no, prawie.
      W związku z czym życzę Autorce dalszej owocnej harówy na niwie. Bo doceniam. Autorka słyszy, że doceniam??? No!

      Usuń
    3. Autorka wszystko słyszy, choć nie zawsze chce jej się reagować, bo jest leniwym bydlakiem.

      Usuń
    4. Zaraz, zaraz... Jaki torcik?!

      Usuń
    5. Nie wiem, torcik i tak zlekceważyłam. Chlebuś poproszę.
      A bycie leniwym bydlakiem jest w 100% zgodne z linią partii, tej mojej. Jednakowoż dobrze jest mieć pod ręką kogoś z partii przeciwnej, ze względów wiadomych. Na wszelki wypadek dobrze byłoby, gdyby był niemy.

      Usuń
  2. Superrrrrrrrrrrrrrrr, uprasza się o dalsze pisanie i obrazowanie notek zwierzyńcem, choć i Państwo niczego sobie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Kolejnych dziesiątek Tobie i sobie życzę! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego najlepszego ! Sto lat dla Wielkiego Scenarzysty !

    OdpowiedzUsuń
  5. Autorko o wielkim sercu !
    Dziękuję,że mogłam poznać cudowne futrzaki,wspaniałą rodzinę i wyjątkową kobietę.Wszystkiego najlepszego życzę !!!
    Agnieszka Ł.

    OdpowiedzUsuń
  6. 100 lat w zdrowiu i zwierzęcych przygód pod dostatkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Samo życie, dziesięć lat i oby wena dalej sprzyjała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No gratulacje! Piękny wiek! Życzę kolejnych conajmniej dziesięciu w takiej formie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale jakie Autorka ma zgrabne nozie... Poza tym bohaterowie serialu wszyscy bez wyjatku piekni (nawet karzace ramie Prezesa...) Teresa

    OdpowiedzUsuń
  10. no to wypijmy jak w metryce znów przybyło !
    poczuj się współWINNA

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkiego najlepszego ! :-)
    Nie wiem jak długo będziesz pisała tego bloga, ale mam nadzieję że tak długo, dopóki ja będę kontaktować rzeczywistość :-)
    Pozdrawiam serdecznie całą Rodzinkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wiem. Ostatnio mi się nie chce, ale nawykowo wstawiam krótkie teksty na fejsie.

      Usuń
  12. Nie miałam pojęcia, że w domu jest tylu bohaterów! Niektórzy słabo biorą udział. A autorka to nie "Moje Waterloo" tylko "Moje Austerlitz". Kocham ten blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy przenieśli się do bezpartyjnej rzeczywistości ponad podziałami. Ale ze mną będą zawsze.

      Usuń
  13. Bez Ciebie te 10 lat byłyby inne i zdecydowanie gorsze. Dziękuję, jak zwykle, że jesteś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę uprzejmie, polecam się łaskawej Pani. Jak zawsze :)

      Usuń
  14. Gratuluję i dodam jeszcze że Twój blog jest najlepszy ze wszystkich jakie czytam! Ciekawy, mądry, zabawny, wzruszający. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krystynko. Lecę na te Twoje komplementy, jak mucha ku lepu.

      Usuń
  15. My, Naród dziękujemy i prosimy o więcej!

    Hanka - mistrzyni zadniego planu ;) (fotka nr 10)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaluje, ze zalapalem sie tylko na ostatnie cztery z okladem. Gratulacje i wielkie dzieki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz przeryć archiwum, ale nie polecam bez narkotyków. To są byty alternatywne. Nawet ja nie daję rady.

      Usuń
  17. Kiedy blog osiągnie pełnoletność, zorganizujemy wielką fetę z prawdziwymi procentami i fajerwerkami.
    Karolek na zdjęciu - jako lekko próżny intelektualista i Centrum Dowodzenia Prezesa i Zosi biorą wszystko!
    Gratulacje dla Autorki i wszystkich bohaterów bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Czynię Cię główna i najważniejszą na świecie organizatorką.
      A dokąd zapraszasz?
      Hyhy.

      Usuń
  18. Kawal czasu jakby nie patrzec. I oby nastepne 10 i jeszcze dluzej!

    Prezes to profesjonalista jest, jak widze :)))
    Oraz jesssu jesssu, pamietam te myszy! Z perspektywy czasu wydaja sie potworne ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratulacje!!!
    Dekada to juz jedna dziesiata setki, a wiec niedaleko!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeju jeju, niech Wam gwiazdka pomyślności, i w zdrowiu, humorze, szczęściu i dostatku!

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratulacje :)Uprzejmie proszę: donoście nadal :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Well, ja dopiero od niedawna (kompletnie nie rozumiejąc dlaczego), ale z ogromnym poważaniem. Wszyskiego dobrego w przyszłej dzisieciolatce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie rozumiem, dlaczego to piszę. W kupie raźniej.

      Usuń
  23. Gratulacje! Oby tak dalej! A Lesław to sie obrazi za takie zdjęcie, na bank

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lesław bardzo wydoroślał i się ustatkował. Byle co go nie wzrusza. Byle dziur już nie kopie (ostatnio wykopał taka na dwa psy).

      Usuń
  24. Joanko, Ty przecież wiesz że czytam Twój blog (od 1szego dnia) w zasadzie tylko dla Ciebie i naszej znajomości od Twoich licealnych lat (piękne czasy były,cium cium) PS. a żeby nie było żem cham i prostak, pozdrawiam całą Twoją familiję, i Rodziców (tak to nie pomyłka że przez duże "R") 3maj się dziewczyno i nie zawiedź mnie i siebie samej.... Andrzej B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie mi się przypomniało, że kiedy się poznaliśmy, miałam 17 lat.
      Myślisz, że ja kiedyś naprawdę miałam 17 lat?

      PS Nikomu nie powiedziałam, że Ty wtedy byłeś po trzydziestce ;)))

      Usuń
  25. Piszę te komentarze i piszę, a one się nie ukazują, nie ukazują...
    Złość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w r e s z c i e!
      Wszystkiego najlepszego i najpiękniejszego! Nie przestawaj, proszę. Nawet uprzejmie.

      Usuń

Prześlij komentarz