2371
Oto dziś dzień krwi i chwały.
Odzyskaliśmy zmywarkę.
Całej historii od A do Z postanowiłam poświęcić osobny post, bo jest tego warta. Przestałam ją nawet aktualizować na Facebooku, bo z dnia na dzień stawała się coraz bardziej absurdalna. Będę Was prosiła o udostępnienie tego zamierzonego posta jak najszerszej publiczności, aby maksymalna liczba osób zyskała pewność, że od firmy BEKO trzeba trzymać się jak najdalej, czyli gdzieś mniej więcej na drugiej półkuli.
A więc opiszę, ale dziś po prostu nie mam na to siły i jest mi niedobrze. W każdym razie: oby splajtowali jak najprędzej, z pożytkiem dla wszystkich klientów.
Ament.
Odzyskaliśmy zmywarkę.
Całej historii od A do Z postanowiłam poświęcić osobny post, bo jest tego warta. Przestałam ją nawet aktualizować na Facebooku, bo z dnia na dzień stawała się coraz bardziej absurdalna. Będę Was prosiła o udostępnienie tego zamierzonego posta jak najszerszej publiczności, aby maksymalna liczba osób zyskała pewność, że od firmy BEKO trzeba trzymać się jak najdalej, czyli gdzieś mniej więcej na drugiej półkuli.
A więc opiszę, ale dziś po prostu nie mam na to siły i jest mi niedobrze. W każdym razie: oby splajtowali jak najprędzej, z pożytkiem dla wszystkich klientów.
Ament.
w kontekście tego słabego samopoczucia mogę jedynie dopisać: "oby dniem wskrzeszenia był"...
OdpowiedzUsuńOby. Mam ręce w strasznym stanie.
UsuńWe krwi serwisanta? Bronił się?
UsuńChciałabym.
UsuńPisz!
OdpowiedzUsuńBedziem udostempniać !
Zbieram się w sobie, bo to jest trudne.
UsuńPer aspera ad astra. Gratulacje, że się skończyło i to pozytywnie.
OdpowiedzUsuńNawpół.
Usuń