2160
System szybkiego reagowania w fabrycznych windach działa bez zarzutu.
W ramach przepychanek windowych zdarza się, że ktoś wciśnie niechcący alarm i dziś byłam to ja. Dupo. W międzyczasie winda dojechała do kolejnego przystanku, a że przepychanki nadal trwały, pani automatyczna wygłosiła do nas orędzie:
- Winda nie może ruszyć. Proszę odsunąć się od drzwi.
Naród prysnął w różne strony, a z głośniczka dobiegł chichocik oraz uprzejme pytanie:
- Czy wszyscy już się odsunęli?
- Wszyscy! - Dziarsko zameldowałam.
- Zatem miłego dnia - odpowiedział głośniczek i pojechaliśmy dalej bez przeszkód.
Ci z klaustrofobią mogą w fabryce czuć się bezpiecznie.
W ramach przepychanek windowych zdarza się, że ktoś wciśnie niechcący alarm i dziś byłam to ja. Dupo. W międzyczasie winda dojechała do kolejnego przystanku, a że przepychanki nadal trwały, pani automatyczna wygłosiła do nas orędzie:
- Winda nie może ruszyć. Proszę odsunąć się od drzwi.
Naród prysnął w różne strony, a z głośniczka dobiegł chichocik oraz uprzejme pytanie:
- Czy wszyscy już się odsunęli?
- Wszyscy! - Dziarsko zameldowałam.
- Zatem miłego dnia - odpowiedział głośniczek i pojechaliśmy dalej bez przeszkód.
Ci z klaustrofobią mogą w fabryce czuć się bezpiecznie.
W tym orędziu przynajmniej była jakaś treść.:)
OdpowiedzUsuńOna nam tak ciągle - pewnie dba o stosunki międzyludzkie, bo my się ścieśniamy i się nawiązują.
Usuńczekaj az bedzie sie nudzic ktoregos dnia... zacznie pytac jak sie czujesz, czy chcesz o tym porozmawiac :)
OdpowiedzUsuńTo nie będzie gorsze niż gdy Szef o to pyta.
UsuńTaka winda - to skarb:)
OdpowiedzUsuńTaki pan w mikrofoniku to skarb :)
UsuńJa bym się bojała takiej windzi jednak, bo jak to tak, żeby inwigilacja i chichocik,aaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńMówi się, że podobno nagrywajo.
UsuńOd razu mi sie przypomnial Blaine Mono z Mrocznej Wiezy S Kinga. Tez byl glosem w glosniczku i robil sobie zarciki takie... Tylko transportowal w poziomie, nie pionie :)
OdpowiedzUsuńCo Pani tam czytasz w długie zimowe wieczory?!
Usuń