2161

Chyba zaczną prowadzić taki pamiętnik.

7 grudnia.
Sąsiedzi rozpoczęli remont domu. W sęsię, że tynki*.
o_O
A więc istnieje ktoś, kto wierzy w prognozy pogody!

* Tak, pan z packą napieprza po rusztowaniu w całkowitych ciemnościach o 18:00.

Komentarze

  1. Żona kazała na święta przygotować, to robi. Najwyżej, jak już zawieje i zamiecie nadejdą, to z czołówką będzie do rusztowania przywiązany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem czy to sąsiad, czy wynajęty pracownik, gdyż albowiem powracam w ciemnościach.

      Usuń
  2. zazdroszcze im tak wielkich pokladów optymizmu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tu Cię zaskoczę - nie rozwinęli przesadnie rusztowania. I teraz nie wiadomo czy to przejaw ostrożności, czy też brak rurek.

      Usuń
  3. Ale że o co chodzi? To jest już całkiem poważny, szerszy trynd: przez okno widzę się posuwającą wartko budowę, sąsiad rodziców właśnie się zabrał za ogrodzenie, wróble na dole generują hałas, przy którym młoty pneumatyczne zdają się tylko mruczeć, a ja nie kupiłam butów do kolan, bo przez ten tydzień mrozów, który pewnie jednak nastąpi, pochodzę w spodniach.
    Tylko czemu on tak pod osłoną nocy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale czekaj. Że budowa, to ja rozumiem - planowali przerwę na zimę, ale pogoda sprzyjająca, więc ciągną. Ale remont elewacji?! Co? Że taniej w zimie?

      - Obecnie wszystko jest pod osłoną nocy - pisnęła histerycznie. - Nie ma wcale dnia!!!

      Usuń
    2. Ha! On się chłopina politycznie wpasował, a potem o 7 rano, jak polskie radio, informuje małżonkę, że dokonał tego i owego po zmroku.

      Usuń
    3. Teraz po zmroku jest w modzie.

      Usuń

Prześlij komentarz