2307
Lesiek chciałby coś sobie z Państwem wyjaśnić.
Otóż on nie zamawiał. On teraz zrozumiał, co to jest dopisek drobnym druczkiem i dlaczego w schroniskach separuje się szczeniaki od dorosłych psów. Chodzi mianowicie o obieg informacji! On nie przeczytał i trudno go za to winić, miał niespełna cztery miesiące, toż to nie można wymagać od kogoś takiego, żeby czytał dopiski drobnym druczkiem. A może by nie skorzystał! Może by się nie przeprowadził! Zwykła ludzka podłość.
I teraz musi leżeć, taki biedny, w tym swoim legowisku w groszki, na tym swoim kocyku, okryty ręcznikiem. I cierpieć. Cierpieć okrutnie, gdyż zdeptano jego dumę, znieważono go, porzucono, a w dodatku musiał się posrać i porzygać. Do tego odkryto go w lecznicy, gdy siedział w kącie z glutem wiszącym do ziemi! Opinia zszargana dokumentnie!!!
I jakby tego było mało, to Karol do niego zagadał ze współczuciem, zamiast obrzucić Leśka stekiem wyzwisk. Na domiar złego, gdy już pogodził się z taką zniewagą, to przyszła Zocha. I. Się. O. Niego. Otarła. Do czego to doszło! Musi cierpieć. Musi. Żeby wszyscy o tym wiedzieli i poznali, że są mali i podli. Bo zwęszył. Zwęszył, że pod ogonem coś jest nie teges, a po to musiał się kręcić w kółko, co było u-po-ka-rza-ją-ce!
Nie wie, jak zniesiecie to pełne wyrzutu spojrzenie.
Nadto został konikiem!!! I chce, żebyście poznali bezmiar swoich win!!!
Jakby było mało tych tam cudów z rentgenem.
Podłość.
***
A przecież sąsiedzi sami nie nie obszczekają, a koty same się do domu nie zagonią.
Otóż on nie zamawiał. On teraz zrozumiał, co to jest dopisek drobnym druczkiem i dlaczego w schroniskach separuje się szczeniaki od dorosłych psów. Chodzi mianowicie o obieg informacji! On nie przeczytał i trudno go za to winić, miał niespełna cztery miesiące, toż to nie można wymagać od kogoś takiego, żeby czytał dopiski drobnym druczkiem. A może by nie skorzystał! Może by się nie przeprowadził! Zwykła ludzka podłość.
I teraz musi leżeć, taki biedny, w tym swoim legowisku w groszki, na tym swoim kocyku, okryty ręcznikiem. I cierpieć. Cierpieć okrutnie, gdyż zdeptano jego dumę, znieważono go, porzucono, a w dodatku musiał się posrać i porzygać. Do tego odkryto go w lecznicy, gdy siedział w kącie z glutem wiszącym do ziemi! Opinia zszargana dokumentnie!!!
I jakby tego było mało, to Karol do niego zagadał ze współczuciem, zamiast obrzucić Leśka stekiem wyzwisk. Na domiar złego, gdy już pogodził się z taką zniewagą, to przyszła Zocha. I. Się. O. Niego. Otarła. Do czego to doszło! Musi cierpieć. Musi. Żeby wszyscy o tym wiedzieli i poznali, że są mali i podli. Bo zwęszył. Zwęszył, że pod ogonem coś jest nie teges, a po to musiał się kręcić w kółko, co było u-po-ka-rza-ją-ce!
Nie wie, jak zniesiecie to pełne wyrzutu spojrzenie.
Nadto został konikiem!!! I chce, żebyście poznali bezmiar swoich win!!!
Jakby było mało tych tam cudów z rentgenem.
Podłość.
***
A przecież sąsiedzi sami nie nie obszczekają, a koty same się do domu nie zagonią.
Przekaż, że inny były właściciel jajec, pozbawiony ich równo rok temu, serdecznie pozdrawia i mówi, że bez jajec szczeka się dokładnie tak samo. Co prawda mój kolega z pracy powiada, że mam na stanie pół psa, ale on się nie zna na świecie.
OdpowiedzUsuńTe jaja musiały być naprawdę olbrzymie.
Usuń@Karnas: Faceci mają jakis problem, jak bumcykcyk.
Usuń@Józef: Może pies jest mały :)
Taką podłość psu! To się nie godzi!!!
OdpowiedzUsuńA właśnie że tak!
UsuńNie tęga mina u Leska, oj, nie tęga. Uszy to On ma niesamowite. Na ostatnim zdjęciu przypomniał mi Ryjka z doliny Muminków. Normalnie, cały Ryjek.
OdpowiedzUsuńPan Wyrzut.
UsuńParafrazując: Tego się nie robi psu ;)
OdpowiedzUsuńPS. Czy mnie się wydaje, czy on ma coraz dłuższe uszy? ;)
No. Wszystko ma coraz dłuższe.
UsuńI Ty go nie kochasz...
OdpowiedzUsuń:)
/h.
Ojej, no.
UsuńAle zabiłabym czasem.
ale że już ? nawet nie daliście mu zobaczyć jak to jest jak kuśka staje ? biedny na prawdę ! a kołnierza nie dostał ?
OdpowiedzUsuńJak się okazało, nie potrzebował. Szew śródskórny, to nie miał czego wydłubać
UsuńBiedny piesecek...
OdpowiedzUsuńUważam, że wyjątkowo bogaty.
UsuńKochasz, tylko wypierasz.
OdpowiedzUsuńUszy boskie.
A bez jaj można żyć. Serio serio. Behemoś chyba nie zauważył.
Amelia
Juz się bałam, że napiszesz: znam z autopsji.
UsuńE tam,to tylko lekka przymuła po znieczuleniu.
OdpowiedzUsuńBiduś.Głaski i przytulaski.
Owszem. Trwała 2 h. Potem nam pokazał.
UsuńEj no, bez jaj...
OdpowiedzUsuńJaja sobie robisz? :D
Usuń