1906
Ja już nie wiem naprawdę, czy jestem zmęczona z nadmiaru, czy jednak coś mi jest.
Odebrałam wyniki. Standardowo - jak młody bóg. Nawet do cholesterolu nie można się przypieprzyć. TSH mam 1,82, co mieści się w granicach normy, ale czytałam, że kobiety w wieku rozrodczym powinny mieć TSH pomiędzy 1 a 1,5. Rozumiem, że wciąż jeszcze zaliczam się do tej grupy. W związku z powyższym należy uznać, że jest podwyższone. Czy to już oznacza niedoczynność, czy nie? A może w górnej granicy wieku rozrodczego może być trochę ponad 1,5?
Jak zwykle żadnych wniosków, a ja nosem się podpieram. Włosy mi wyłażą na potęgę. Tyję jak wściekła. No i bladam przy tym niczym zwłoki prababki.
Nawet pisać mi się nie chce, choć przecież to lubię.
Położyłabym się i spała. Cały czas.
I nie chcę zwalać na jesień, bo to trwa od dawna. Ja tam zwykle do lekarza idę po pół roku od pierwszych objawów. Albo i później. W tym przypadku to będzie z półtora roku od pierwszych obserwacji, które - standardowo - zlekceważyłam, zwalając na coś innego.
I co? Jajco.
A Zośce na kupie nic nie urosło. Kumulacja.
Odebrałam wyniki. Standardowo - jak młody bóg. Nawet do cholesterolu nie można się przypieprzyć. TSH mam 1,82, co mieści się w granicach normy, ale czytałam, że kobiety w wieku rozrodczym powinny mieć TSH pomiędzy 1 a 1,5. Rozumiem, że wciąż jeszcze zaliczam się do tej grupy. W związku z powyższym należy uznać, że jest podwyższone. Czy to już oznacza niedoczynność, czy nie? A może w górnej granicy wieku rozrodczego może być trochę ponad 1,5?
Jak zwykle żadnych wniosków, a ja nosem się podpieram. Włosy mi wyłażą na potęgę. Tyję jak wściekła. No i bladam przy tym niczym zwłoki prababki.
Nawet pisać mi się nie chce, choć przecież to lubię.
Położyłabym się i spała. Cały czas.
I nie chcę zwalać na jesień, bo to trwa od dawna. Ja tam zwykle do lekarza idę po pół roku od pierwszych objawów. Albo i później. W tym przypadku to będzie z półtora roku od pierwszych obserwacji, które - standardowo - zlekceważyłam, zwalając na coś innego.
I co? Jajco.
A Zośce na kupie nic nie urosło. Kumulacja.
:((( nie znam sie... Ale może to jakiś niedobòr? Wit. D? Magnez?? Coś z witamin B???
OdpowiedzUsuńZuzanna
Sytuacja, wypisz - wymaluj, jak u Zośki. Kot jest zdrowy, tylko sra. Ja jestem zdrowa, tylko gruba, łysa i zmęczona.
UsuńA krzywą cukrzycową robiłaś? Moje dziecko miało tak jak Ty, bieganie od lekarza do lekarza aż jeden wpadł na genialny pomysł - krzywa cukrzycowa. I się okazało po nitce do kłębka, ze dziecko ma zespół metaboliczny (nietolerancja glukozy).
OdpowiedzUsuńNie stawiam diagnozy. dzielę się doświadczeniem.
psyt. dziecko ma 21 lat.
Cukier w normie.
UsuńPodzielam opinię Anonimowego. Można mieć cukier w normie na czczo i krzywą cukrzycową do doopy. Dwie ciąże cukrzycowe dały mi materiał do przemyśleń. Przy krzywej mierzysz cukier co 2 h przez całą dobę. Dobrze jest również zapisywać co się jadło.
UsuńOjesuuuu...
UsuńOd strzału odechciewa mi się chorować. Może to jest jakaś metoda?
Miałem właśnie zapytać o to co Anonimowy, krzywą robiłaś?
OdpowiedzUsuńNie robiłam. Robiłam zwykłe badanie cukru - jak wszystkie wyniki: idealnie.
UsuńAnonimowa na czczo też ma ideał, a po obciążeniu kosmos, i niech wraz z cukrem zrobią poziom insuliny, na czczo i 2 h po 75 glukozy, Anonimowa też tak miała 5 lat po lekarzach łaziła aż trafiła na kobitę-cud, po badaniach wyszła insulinooporność od tygodnia łyka prochy jest ciut lepiej już nie zasypia na kanapie gdy tylko tyłek tam umieści. Pozdrowionka i do laboratorium Łoterloo marsz!
UsuńMoże na spacer pójdę?
UsuńIdź, ale krzywą zrób, najlepiej trzypunktową. Z samego cukru nie zawsze coś wynika :/
UsuńWypieram!!!
Usuńa moja znajoma jak miała takie wysokie TSH i senna ciągle była to okazało się że w ciąży jest ;-)
OdpowiedzUsuńDoceniam żarcik, ale nie jestem w ciąży.
Usuńa szkoda bo ładne dzieci z Prezesem by były ;-)
UsuńWłaśnie wczoraj o tym rozmawialiśmy. Brak wspólnych dzieci ponownie został przyjęty przez aklamację!
UsuńSamo TSH można o kant. Immanuel. FT3, FT4, ATPO oraz ferrytyna.
OdpowiedzUsuńFT4 w normie.
UsuńJa się podpisuje pod tym co dodo pisze, przeciwciała zrobić. Może USG tarczycy? Mnie Hashimoto na USG wyszukali (USG cyckòw, tylko przez przypadek lekarka postanowiła sobie pooglądać moją tarczycę a tam niewiele jej było.)
UsuńGlask glask droga łoterluu.
USG mam - bez zmian.
UsuńMiałam podobne objawy, nadal są dni że urywa mi sie film w środku dnia, ,, a wyniki jak młody bóg. Zrób estradiol i FSH, objawy jak w początkowej fazie klimakterium.
OdpowiedzUsuńNie gadam z Tobą.
UsuńJa mam to samo i dostałam diagnozę SKS.
OdpowiedzUsuńHhahahahah! Obawiam się, że to najtrafniejsza diagnoza.
UsuńAlbo jeszcze: weź się czymś zajmij, Łoterloo.
Witaj w klubie .
OdpowiedzUsuńDziękuję. Lubię w miłym towarzystwie.
UsuńA u mnie lekarz się zastanawia: depresja czy alergia?
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i wyrazy uwielbienia
Czworolist
Depresja czy alergia?!
UsuńOszfak! To jest wybór dopiero!
(Wyrazy uwielbienia chowam sobie do szafki i wyciągnę, gdy mi będzie smutno).
Pani Asiu,
OdpowiedzUsuńtsh, ft3 i 4 może być w normie przy zapaleniu tarczycy, trzeba zrobić antyTPO i antyTG, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy dawało u mnie dokładnie takie objawy jak Pani opisuje.
Serdeczności - Katarzyna :)
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Usuńa jak kardiologicznie u ciebie sprawy się mają? tarczyca często idzie wespół z kardiologicznymi problemami - to jedna sprawa
OdpowiedzUsuńdruga to - wartości są (normy) uśrednione statystycznie, a nie każdy z nas jest statystyczną jednostką przeciętną... np. u mnie, według norm, występuje podwyższony cholesterol, tyle, że jego poziom jest stabilny i nie wzruszony. Również moja Mama i jej siostra oraz jedna z kuzynek ma podwyższony cholesterol, a wartości podwyższenia są u nas na zbliżonych poziomach - prawdopodobnie to nasze podwyższenie jest dla nas naturalne :) ... więc odpuściłam strach (bo jak to sprawdziłam, to się zdenerwowałam) , zaś jeśli chodzi o tarczycę przy 1,6 mój dohtorek kazał jej dobrze pilnować i do specjalisty się w kolejce zapisać... no i też, ryję siekaczami o ziemię notorycznie, kudły mi idą precz cały czas, siły mam tyle co tygodniowe kocie... tylko, że mnie jakby coraz mniej jest... choć waga nie pokazuje drastycznej zmiany, za to ubrania... cóż... wyciągam z szafy to z czym było ciężko mi się rozstać, a co przeleżało tam pewnie z 10 lat...
Więc wiesz - spokojnie - sprawdzaj dalej
Zjem czekoladkę.
UsuńNie jedz zanim nie zrobisz krzywej cukrowej! Już lepiej na ten spacer idź :)
Usuńo tak, dołączam do grona polecających krzywą cukrzycową
Usuńteż robiłam zwykłą glukozę i było ok, a jak przyszło do obciążenia glukozą (75g) to wyszła nietolerancja glukozy
objawy takie jak spanie składałam na przemęczenie, a tu ciąża wyszła, potem ciągłe pragnienie płynów i wyszła nietolerancja
dopiero teraz jak jestem w stanie"błogosławionym" czuję się przebadana i zaopiekowana przez moje panie dr (ginekolog i diabetolog)
Ja też jestem w stanie błogosławionym. Błogosławię, że nigdy już nie będę w ciąży :D
UsuńCzłowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.
UsuńAle obciazenie glukoza warto zrobic.
UsuńBeatko... Tyle by nie uniósł, naprawdę.
UsuńJola T.: Wierzę. Wszystkie inne badania też. To ja się może czymś zajmę.
Zajmij się czymś. Książkę napisz na ten przykład.
UsuńOch, jejusiu. Jaka dowcipna :P
Usuń