1049

W ramach ogarniania się sporządziłam listę czynności do wykonania w najbliższym czasie. Listę podzieloną na kategorie (no co? jak coś robić, to porządnie) powiesiłam na lodówce za pomocą magnesu w kształcie misia. Albo kotka. Kto go tam wie.
Prezes, Bardzo Ważny Oraz Wzdęty I Nadęty, powrócił ze 100licy, gdzie wszystkimi rządzi i zarządza, i nuże kontrolować, czy się w czasie jego nieobecności aby nie nudziłam.
Prezes: Co dziś robiłaś?
prezesowa (na dictum tego typu milczy wyniośle oraz enigmatycznie)
Prezes: Bo widzę, że z listy zniknęły dwa zadania. Fryzjer i kosmetyczka!

PS Mam wrażenie, że to coś w powietrzu. Taki wirus. Mężczyźni są jakby na niego mniej odporni. Zadzwoniła Chuda, pobudzona przeze mnie komunikatem, że on-mi-każe. I mówi, że on-jej-każe. Różnica wynosi zaledwie 24 godziny i jakieś 70 kilometrów.

Komentarze