1122

Rozpacz po oblanym egzaminie na prawo jazdy odrobinę opadła. Zmieniła się też wersja przyszłych wydarzeń z: nigdy więcej nie będę zdawała, na: będę tam siedziała aż się jakieś miejsce zwolni. To dobrze.
Stres ją zjadł, niestety - ręce się trzęsły i samochód zgasł.
Bywa.

Tymczasem wciąż nie zostałam alkoholiczką.

Komentarze

  1. e tam, pierwsze koty za płoty...
    alkoholiczką, to niby że dopiero, kiedy dziecię będzie Cię wozić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo ja - liberalna w większości spraw - w tej jestem Hitlerem w czystej postaci. Nie ma jeżdżenia po alkoholu i koniec.

      Usuń
  2. Życie pełne jest oblewanych egzaminów... Uściskaj Zuzię, drugi raz pójdzie jej jak po maśle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, przekażę, dodam, że to nie uwzględnia matury ;)

      Usuń
    2. Oblałam egzamin na studia do Lublina i ostatecznie trafiłam do Krakowa. Palec Boży! :-)

      Usuń
    3. Rzeczywiście :) Ale nie będziemy jechać na tym koniku, jeśli pani pozwoli :)

      Usuń
  3. Spoko, może następnym razem pójdzie lepiej. Przecież to taka konstrukcja,zeby z ludzi jak najwięcej pieniędzy pozyskać.
    Moja Młodsza w poniedziałek ma 3 podejście do egzaminu, a Starsza oblała też 2 razy,skończył jej się termin teoretycznego,wiec teraz musiałaby znów zdawać teorię i jazdę, to na razie dała sobie spokój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak właśnie tłumaczyłam. Samo życie, nie ma to tamto.

      Usuń
  4. Popatrz, a moj ma taki patent, ze nie tylko sam nie gasnie, ale jeszcze sam zapala. Wyobrazam sobie, ze gdy kiedys z niego sie przesiade, bede gasla wszedzie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie auto na guziczek. Za to drugie jest normalne. Bez różnicy :)

      Usuń
  5. phi, ileż to ja lat jestem po (zdanym) egzaminie i ileż to razy to pudło mi gaśnie;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ostatnio zgasło 4 razy podczas jednego parkowania. W pewnym momencie zaczęłam się po prostu śmiać. Chyba ciśnienie pikowało, bo normalnie to się nie dzieje :)

      Usuń

Prześlij komentarz