1348

Tuż przed lekcją głośnego czytania.

Prezes: A co ty tam czytasz, że się tak chichrasz?
Matka Zuzanny: Książkę na temat feminizmu. Bardzo śmieszna.
Prezes (poważnie i z zadęciem): Jak na temat feminizmu, to musi być śmieszna.

A teraz zagadka. Gdzie obecnie przebywa Prezes i dlaczego kara będzie trwała tak długo? ;o)

Komentarze

  1. na wygnaniu, zgaduję.
    albo na stryszku, a drabinę mu zabrałaś ;)

    podrzucisz co ciekawsze fragmenty? Tu, albo TAM?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka w całości jest najciekawszym fragmentem. Kup. Na allegro udało mi sie za 15,80 zł.

      Usuń
    2. A właśnie. kto bogatemu zabroni? ;)
      i jeszcze znalazłam jakaś dobroczynną aukcję animalii, 2w1 :D

      Usuń
    3. Bardzo Ci będzie w nim samotnie, zgaduję.

      Usuń
    4. Mogę zająć się korespondencją.

      Usuń
    5. a ja chciałam się zaproponować na prezesa, ale się wszczymuję do momentu kiedy się dowiem co robisz z prezesami

      Usuń
    6. Martuuha: Niespodzianka, jak widzisz.
      Anet: Chętnie, trzeba mieć kim zaorać.
      Pacia: Zaraz tam tyłeka na stołeka. Weź lepiej zajmij się niszczarką.

      Usuń
    7. To musi być jakiś niebezpieczny wirus. Boję się.

      Usuń
    8. Patrz: tu mam rączki. Ani się obejrzysz, jak w fanklubie bądą milijony!

      Usuń
  2. W loszku ciemnym i wilgotnym, a drzwi od zewnątrz podparte solidnym kołkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgredek przyszła podbić kartę, żeby potem nie było marudzenia przy wypłacie (3:10).
    (o tej porze to jakiś pociąg miał być, nie? do jumy, czy kuda?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grzeczny zgredek. Może nawet w tym miesiącu dostaniesz premię w postaci możliwości powąchania skarpety.

      Usuń
    2. A ja się kiedyś meldowalam o 4! I nie było pochwał!

      Usuń
    3. Anet, tu na wdzięczność czy dobre słowo nie masz co liczyć. ani nawet na miskę zupy

      Usuń
    4. Martu zawsze może popluć i może się coś uzbiera ;) (będę ubita).

      Usuń
    5. A widzicie, jak ja umiem zarządzać personelem?! Jeszczem się nie ukonstytuowali, a pańcie już sobie radzą. Pochwały czeba dawkować. Wtedy chcom zasłużyć.

      Usuń
  4. dobra ja tez sie odezwe. zezarlam obiada to moge i pogadac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rinonka, jesz obiada w środku nocy?

      Usuń
    2. U Rinonki jest środek dnia, więc pałaszuje aż miło. I nawet jej się nie odkłada w boczku ;)

      Usuń
  5. w srodku dnia jem obiada, ale moj srodek dnia to wasz srodek nocy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ups! Nie zauważyłam, że już wykład zrealizowany ;)

      Usuń
    2. bo ja jeszcze nie opanowalam odpowiadania na komentarze w pelni i czasem mi wychodzi nie tam gdzie trzeba (komentarz mi wychodzi, zeby nie bylo!)

      Usuń
    3. Nie tłumacz. To się znakomicie wpisuje w tematykę seksizmu!

      Usuń
    4. hmmm, seksizm seksizm uber alles? ;)

      Usuń
    5. o popatrz, tym razem mi sie wpasowalo w odpowiednia dziure... (nie tlumacze sie nic a nic!)

      Usuń
    6. Teraz będzie grubo. Ekhm, ekhm: repetitio es mater studiorum.
      Czy jakoś tak.

      Usuń
    7. Rinonka, mój środek nocy jest najmojszy i obowiązuje wszędzie! Nie ważne, że chodzisz po drugiej półkuli (swoją drogą nie kręci Ci się w głowie i nie boisz się że spadniesz??)

      Usuń
    8. Ona tam jest właśnie dlatego, żeby ich wszystkich trzymać.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Bezwzględnie. Obiecuję zaprzestać odpisywania na komcie z telefonu. Swoją drogą - podpowiedzi słownikowe w większości przypadków są rozwalające. To tak a propos tego przepisu z polonezem ;)

      Usuń

Prześlij komentarz