Jestem zmęczona i zła

Dyrekcja nas zmusza do różnych dziwnych czynności. Zabieram pracę innym, a moja leży odłogiem. Sprzedałam dziś pół Archiwum X.
Wszyscy się z nas śmieją.
Co za gówno w tym zakładzie dla obłakanych.

A jak mnie nie było, to dyrekcja kolędowała i dała każdemu po czekoladowym mikołajku. I jest strasznie z siebie dumna, jaki to zsocjalizowany.
Nienawidzę sukinsyna.

Komentarze