1330

Jak się w nocy z zimna zbudzisz - stypendium socjalne dla twojego dziecka nieosiągalne.

Mówię Wam, droga przez mękę. Nikt mianowicie nie przewidział, że samotna matka może się miotać po pięciu źródłach zarobkowania, a i tak żyć w ubóstwie. Kwestionariusze na oko proste do wypełnienia. Haczyk - żądają kwot netto. Skopałam się z PITem, sklęłam, na czym świat stoi, zadzwoniłam do księgowej. To jest dobra kobieta, wszystko mi w tabelce wyliczyła. Dołożyła tzw. dochody utracone, wszystko netto, składki, sratki, kij ci w oko. Dokumenty w oryginale i kopie (jezusmarianiezgubtego!). Teczka wyszła.

Pani w kwesturze nie ogarnęła. Za dużo na jej świat jednego etatu. Więc zażądała więcej. (Gdzie mój wyrok rozwodowy?!). Oświadczenie o alimentach - nie oświadczę, że są, jak nie ma. Wszystko w zgodzie z wszechwładnym PITem. Urząd skarbowy zaświadczenia wystawił, w miłej zresztą atmosferze, bo on jest wzorcowy, ten mój urząd, od czasu, jak się dyrekcja zmieniła. Frontem do klienta.

Uczelnia jest prywatna. Czesne atomowe. Zuzia stoi pod kwesturą czwarty raz. Godzinami. Na zajęcia nie zdąży. Wciąż nie wiemy, czy nie potrzebujemy zaświadczenia od ortopedy o braku płaskostopia.
Dziś okopała, nastrój ma bojowy, o czym donosi w esemesach. Jak tego nie załatwi, to jutro tam pojadę i panie naprawdę się dowiedzą, jak wygląda obsługa klienta. Może nawet ustalę to z rektorem.

Nie muszą dawać stypendiów socjalnych. Ale jak dają, to oczekujemy obsługi, jak należy.

PS Z rzeczy "zabawnych". Na stronie informacja, jak byk: PIT nie jest dla nich dokumentem, proszę przedstawić zaświadczenie ze skarbóki. Przynosi zaświadczenie: gdzie PIT?
QUERVA.


Update - 13.45.

Jak nie dostajesz alimentów, musisz (!) mieć wszczęte postepowanie komornicze. Oczywiście dowiadujesz się tego za czwartym pobytem. Idę wziąć coś na uspokojenie.

Komentarze

  1. Zrób raban, zrób, w końcu uczelnia płatna, niech się trochę paniusie wysilą i postarają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadzwoniłam, bo mi nerwy siadły. Pani okazała się życzliwa i wymyśliłyśmy coś. Ale oczywiście sza! o przestępstwach nie rozmawiamy.

      Usuń
    2. co co co co co? jajco

      Usuń
  2. Na mojej uczelni wystarczył pit za zeszły rok + akt zgonu ojca, socjalkę dostałam w zawrotnej kwocie (uczelnia prywatna, czesne zaporowe) 40 zł/ miesięcznie :)
    Tak z innej beczki, potrzebuję Twej fachowej pomocy, odezwę się mailowo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Mówię Ci, droga krzyżowa. Pacia ma rację - jestem głupia, dlatego muszę dupkować na pięciu etatach i jeszcze mam za to karę.

      Usuń
  4. uwielbiaaaaaaaaaaam, od razu mi się przypominają własne drogi krzyżowe, ostatnio z becikowym...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że niby jakaś sprawiedliwość społeczna? Przypominam, że ja becikowego nie dostałam.

      Usuń

Prześlij komentarz