1294
Ufff...
Skończyłam pisać swój rozdział do MbLu. Owszem, gonienie ludzi do roboty, sprawdzanie tekstów, nawracanie, gdy zboczą z trasy - jest trudne. Ale napisać coś od siebie w tej kołomyi... daj pan spokój.
Zastanawiam się, czy dać to do przeczytania Zu. Poprzednie czytała jako pierwsza, nie powiem. Ale ten jest chyba najbardziej osobisty ze wszystkich.
Może dać po fakcie?
Poczekam chwilę. I tak to przeczyta. Najwyżej sama się zgłosi.
Skończyłam pisać swój rozdział do MbLu. Owszem, gonienie ludzi do roboty, sprawdzanie tekstów, nawracanie, gdy zboczą z trasy - jest trudne. Ale napisać coś od siebie w tej kołomyi... daj pan spokój.
Zastanawiam się, czy dać to do przeczytania Zu. Poprzednie czytała jako pierwsza, nie powiem. Ale ten jest chyba najbardziej osobisty ze wszystkich.
Może dać po fakcie?
Poczekam chwilę. I tak to przeczyta. Najwyżej sama się zgłosi.
A jaki jest temat przewodni tym razem?
OdpowiedzUsuńPlując na palce obficie, dałyśmy sobie z Chudą po słowie, że każda część będzie inna. Wniosek z tego, że Twoje pytanie jest schematyczne ;)))
UsuńNie ma tematu przewodniego w rozumieniu części drugiej. Jest coś całkowicie odmiennego, choć opartego na pewnym rewolucyjnym założeniu ogólnym.
Wzrasta apetycik?
:***
a i owszem :)
Usuńno i jeszcze - kiedy?
UsuńWieszczę, że się doczekasz ;)
UsuńA w papierowej wersji będzie???
UsuńCzy może trzecia część będzie o wychowaniu do równości? (chciałam napisać do feminizmu, ale wolałabym do brakupotrzebyfeminizmu)
UsuńKolorki: Nie, to się nie opłaca.
UsuńMartuuha: Nie, ale podoba mi się Twój punkt widzenia. Szczególnie w nawiasie.