Właśnie zaczynam odczuwać skutku wielkiego powrotu

To jak? Wspominałam, że będę narzekać? No to nie narzekam, bo nie mam czasu. Pędzę jak szalona. Zwłaszcza, że telefoniada powitalna trwa, ale ze skutkiem ubocznym w postaci:
- Trudno się pracowało, kiedy Pani nie było… I mamy taki problem.
Wszyscy mają problemy, przez dwa miesiące z okładem się nagromadziło, ja to rozumiem. I chcę pomóc, rozwiązać, ale to się nie da w tak krótkim czasie. Papiery zwyczajnie mnie przywaliły, że głowy nie widać. Nie jem – to jedyny pozytywny aspekt sprawy – bo nie mam kiedy. Jak mi ktoś zrobi herbatę, to mam.
Ratunku.
I muszę zrobić bilans we wspólnocie. Wspominałam, że jestm urodzoną księgową? O matko…

Na osłodę: Rozmowy wieczorne.

Osoby:
Prezes
prezesowa
Karolek
Tuśka

Miejsce akcji:
sypialnia

Czas akcji:
ok. 23.00

Prezes (do Karolka myjącego tyłek): Bardzo ładnie, Karolusiu, musisz dbać o czystość odbytu.
Karoluś (myje zapamietale)
Prezes (do prezesowej): Widzisz, jak Karolek się stara? Bo niektórym kotom (palec na Tuśkę) to jedzie.
niektóre koty (drzemią zwinięte w kłębuszek i nie wadzą nikomu)
prezesowa (z oburzeniem): Twojemu jedzie z ryja.

Komentarze