1194

Dziura nastąpiła, gdyż podeszłam ambicjonalnie do sprawy braku komentarza paci. Tak się wymandrzała, niech teraz komentuje. Nie będzie miała nic do powiedzenia? Nie będzie nowych wpisów. Ha! (A to ją załatwiłam).

Występują:
waterloo
córka Zuzanna

Czas akcji:
tuż przed północą

Miejsce akcji:
dialog międzypokojowy i międzypokoleniowy

Waterloo doczytuje komentarze pod wypasionym wpisem Chudej na temat rodzeństwa.
waterloo: Chciałaś kiedyś mieć rodzeństwo?
córka Zuzanna: Kiedyś chciałam...
waterloo: W jakim wieku?
córka Zuzanna: Starsze.

Nie wiem, jak zniosłabym więcej wybitnie inteligentnych potomków.

Komentarze

  1. się nie wymandrzam tylko mnie szlag trafił że się tam na dole (mapy) robi takie zagęszczenie, a ja tu na górze (mapy) samiuteńka. ale się już pocieszyłam, że na pewno tracicie przy bliższym poznaniu.
    przechodząc do adremów to też chciałam mieć starsze rodzeństwo, a właściwie to tylko brata, żeby kolegów do domu przyprowadzał... erotomanka w dodatku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zyskuję. Poza internatem jestem... porażająca. Zaproś mnie do domu, będę miała wczasy.

      Usuń
    2. zapraszam pod gruszę, niech mój karton będzie Twoim kartonem :)

      Usuń
    3. Dobra, ale jak się ciepło zrobi. Za stara jestem na spanie na kartonie w obecnej temperaturze, bo mi szczyka.

      Usuń
  2. i w ogóle to pakowanie mnie przygnębia. wszędzie kartony puste, kartony pełne, niedługo się w którymś zadekuję i przeczekam tę cholerną przeprowadzkę. the day w sobotę, potem pewnie mnie chwilę nie będzie, ale chwilę niedługą, bo mój mąż nie potrafi żyć bez internetu, z czego w sumie się cieszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę, przekaż mu ode mnie, że ma się z tym internetem pośpieszyć, co?

      Usuń
  3. ja miałam bardzo precyzyjne oczekiwania co do rodzeństwa. Miały być bliźnięta, Tomek i Małgosia (cytat ze mnie: "Dwie dzidzie i gruby wózek"). Doczekałam się tylko Małgosi. Ale - jak Pacia - marzyłam też o kumplach starszego brata :).
    Anet

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie marzyłam - miałam. Niestety z bliżej nieznanego powodu nie traktowali mnie poważnie. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale czasem myślę, że fakt, iż miałam latek pięć, a oni osiemnaście, mógł odegrać jakąś rolę.

      Usuń
    2. teraz mąż sprowadza kumpli do domu, niestety nie to samo

      Usuń
    3. Teraz to się nie liczy, bo oni nie imponują, tylko irytują.

      Usuń
    4. jedyny z tego pożytek, że przyjdzie siła chłopa na pszeprowackę

      Usuń
    5. Jeszcze by się spróbowali wykręcać.

      Usuń
  4. Mój nie sprowadza, bo rzadko bywa. Anet

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a gdzie bywa częściej?

      Usuń
    2. Anet: To ma swoje dobre strony.

      Pacia: Marszczę brew w Twoim kierunku.

      Usuń
  5. Anet - w Nysie. A ja z Trójmiasta. To jakby daleko i jakby wyklucza codzienne bywanie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz