Życie pisze najlepsze scenariusze 15.02.2007
Połowa lutego.
Jakieś 3 stopnie powyżej zera.
Leje.
Ciemno.
22.30
J. pisze:
Ratuj życie, proszę, podziel się fajkami,
stoję jak sirota pod twymi oknami.
Wyglądam. Faktycznie stoi.
W gustownym błękitnym szlafroczku i bamboszkach idealnie dobranych kolorystycznie.
Z kwiatuszkami.
Oddałabym jej, nawet jakbym miała ostatniego…
Komentarze
Prześlij komentarz