1826

Skoro o zabawie w dobre emocje napisałam w poprzedniej notce, nie byłabym sobą, gdybym nie przeniosła tego na blog. Szanowne Państwo - żywcem, zębami wytargane z fejsbunia. Proszsz...

Taka sytuacja.
Na fb trwa w najlepsze zabawa, która bardzo mi się podoba. Każdego dnia, przez tydzień, umieszczamy na tablicy ‪#‎3dobrerzeczy‬, które nam się przydarzyły. A potem zapraszamy do zabawy kolejne dwie osoby.
Cudne to. My, Polacy, z natury jesteśmy zrzędni, nic nam się nie podoba, zawsze szukamy dziury w całym. Uczmy się dostrzegać rzeczy małe, a piękne.
Do kółeczka zaprosiła mnie Kruszyzna. A ja, jeśli pan pozwoli, z przyjemnością!
Dzień pierwszy.
1. Robert zawiesił się dziś, gapiąc się na mój tyłek. Po 14. latach związku to naprawdę miłe. Potem było tylko fajniej.
2. Temperatura lekko spadła i pogodynka pokazuje, że jutro będzie jeszcze lepiej. Jest szansa na produktywność w fabryce.
3. Kot chyba przestał wydalać broń biologiczną. Wiwat żywe kultury bakterii!
To ja zapraszam Idiomkę - akurat rezyduje w Hiszpanii, więc ma o czym pisać - i Oisaja. Idźcie i rozsiewajcie poczucie humoru.

Komentarze