Jaś nie doczekał
Donoszę uprzejmie, że gnałam wczoraj na złamanie karku do domu po to, by nie spotkać się z pania inspektor. Krążą na ten temat dziwne opowiadania o źle odłożonych domofonach.
Ciekawe jak tam w takiej sytuacji z zasięgiem telekomunikacyjnym…
Komentarze
Prześlij komentarz