1708

Nie uwierzycie, jak wspaniale wymiksowałam się z wyjazdu do Zakopanego. No, dobra - nie z całego. W niedzielę muszę tam być. Dzień zmarnowany, ale traktuję to jako koszt. Bo w niedzielę wracam. I w dodatku załapałam się na podwózkę!
Święć się Pierwszy Maja!

To w nagrodę lecę do dentysty.

PS Buty przybyły. Są cudowne. Hallelujah!

Komentarze

  1. to jak to zrobiłaś? Musisz napisać za karę jakiś rozdział? Hmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kłamałam. Nie jest to moim atutem, muszę przyznać. Ale było warto.

      Usuń
  2. Nie wspominaj o dentyście!!! Dzisiaj byłam, rozwierciła, założyła lekarstwo i zastanawiam sie co zrobić, wyć z bólu czy gnać do zaprzyjażnionego chirurga żeby rwał połowę szczęki. Foto melek please :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę fotomelkać, bo jestem zesztywniała z zimna.

      Usuń
  3. fotka, fotka! FOTKA Kobieto!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wstrzymajmy się do jutra, a będzie nam dana fotka bucika z nadzianką ;-)

      Usuń
    2. no i jest jutro i nie ma foto a ja grzecznie czekam. Opierniczać już?

      Usuń
    3. I ja się domagam widoku obutej stopy!

      Usuń

Prześlij komentarz