1468
Biegnę. U dyrekcji byłam trzy razy i to przed dziesiątą. Fascynująca historia.
Mam biuro. Oto dowód, proszszsz...
Poza tym wszystko, co było do przewidzenia. Z biegiem na czele.
To pa :o)
Mam biuro. Oto dowód, proszszsz...
Surowo jakoś, nie? Trzeba to zmienić. |
Poza tym wszystko, co było do przewidzenia. Z biegiem na czele.
To pa :o)
Ladnie. Jakis plakacik z golym meczyzna? Albo chociaz kwiatuszek?
OdpowiedzUsuńTaki fotomontaż z głową dyrektora ;)
UsuńEee plakacik. Kalendarz będzie lepszy, co miesiąc nowy pan :)
OdpowiedzUsuńWariacje fotomontażowe z głowami WSZYSTKICH dyrektorów.
UsuńDuuuze okno :) otwiera się aby?
OdpowiedzUsuńI biurko duże. I nikt nie pacza przez ramię. Bosko :)
Otwiera. W dodatku każda część. Nikt nie pacza, w ogóle nikt nic. Oprócz tego faceta, co wciąż do niego latam.
Usuńbosko
OdpowiedzUsuńobowiazkowo ramki fotkami,kalendarz ,paprotka,no wiesz.. i jeszcze takie w styly zachodnim,jakas zabaweczka, bimbadełko takie,albo kosz na piłeczki,czy cuś..
:))))))
Zawsze personalizuję. A potem wszyscy chodzo i się dziwio, jak ja to zrobiłam. Ale nie ma pośpiechu - jestem na próbnym.
UsuńA z rzeczy ochronnych dla człowieka, to monitor kiepsko postawiony, ponieważ odbija się okno w nim i będziesz miała zmęczone oczy. Alternatywa - zasłonięte żaluzje lub przemieszczenie ekranu...
OdpowiedzUsuńFajniste biuro - ciekawe jaki widok za oknem...
Wszystko jest w porządku, sama go tam sobie ustawiłam i jest dobrze. Widok za oknem słaby, ale też nie mam czasu, by patrzeć ;)
UsuńSkoro właścicielka własna dłonią - to nie mam uwag :) Bo filetowy kot z uśmiechem przed oczyma...:P
UsuńDo Ciebie z takim uśmiechem? Nigdy!
UsuńTo biurko kazałam przestawić od strzału (personalizacja przestrzeni). I zaraz były ochy-achy: jak ładnie, wcześniej to była jakaś tragedia. Ma się to oko (nie kojarzyć z księdzem)!