1471
Nasz klient - nasz per pan. Miały być sówki, to są. Życzę Wam miłego dnia i sunę do roboty. Dziś dzień w miarę (mam nadzieję) spokojny: szefów nie ma, więc mogę się zająć robotą i to bez przerw na bieganie. Robotą i nadzorowaniem tego, co tam za ścianą. Bo to się dzieje na wtorek. No.
Zanim wylecicie z domu... |
koniecznie coś zjedzcie, |
strzelcie sobie kawusię |
i wejdźcie w kontakt dotykowy z kimś bliskim. |
Nie bójcie się |
spojrzeć na rzeczywistość z przymrużeniem oka |
albo i nawet z zupełnie nowej perspektywy. |
Chodzi bowiem o to, żeby dziś nic Was nie zaskoczyło |
i nie doprowadziło do stanu, który nie pozwoli Wam cieszyć się wolnym popołudniem! |
Asia you are the BEST :)
OdpowiedzUsuńTwoje histo-ryjki dają bezcenny uśmiech :D
Nie mogę obiecać, że tak będzie ciągle. Gdyż jestem wyżętą.
UsuńJak ta sóweczka z ostatniej foto?:)
UsuńOwszem. Wyraźnie wzięłam to na siebie.
Usuńboskie są !!!! genialne !!!
OdpowiedzUsuńKolejne zamówienie na co?
Usuń:)))))))
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ!!!! <3
OdpowiedzUsuńProszę, Kochana.
Usuń