1543

Muszę, inaczej się uduszę.

Bo wydarzenie jest sensacyjne.
Zadzwonił do mnie eksmałżonek. Czy, mianowicie, będę jutro na pogrzebie. Będę. Więc, mianowicie, żebym nie wracała do siebie prosto z cmentarza. Przynajmniej na kawę. I, mianowicie, gdybym przyjechała wcześniej, to on prosi, żebym nigdzie nie chodziła ani nie stała, tylko przyjechała do domu.

Słabo mi się zrobiło, więc zadzwoniłam do dziecka. I mu sprawozdałam.
- Ojciec? Do CIEBIE? ZADZWONIŁ?!
- Tak.
- I prosił, żebyś przyjechała do niego do domu?!
- Tak.
- Jezu.

Nie mogę się otrząsnąć.
Nie mogę sobie przypomnieć, ile lat go nie widziałam.
Czy jest na sali kardiolog? Albo i psychiatra?

Komentarze

  1. Nie, ale służę barkiem, oraz barkiem :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przyjmę oba. Z naciskiem na ten z wnętrzem.

      Usuń
  2. Pewnie starzeje się chłop ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. może czegoś potrzebuje,,,?

    OdpowiedzUsuń
  4. Szanowna Prababcia zapisała Ci coś w testamencie. Eksio bada grunt.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myslisz, ze rozpoznasz? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puszczę dziecko przodem lub będę wyglądać teściowej ;)

      Usuń
  6. zgadzam się z Zimt albo opcja że dowiedział się że masz dobrze płatną pracę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja mam jakąś dobrze płatną pracę?! Patrzcie Państwo, jak się rodzi plotka :)

      Usuń
    2. no ale że co ? pracujesz za czech stawiasz firmę na nogi szef Cię wielbi no nie mów że robisz to dla idei :P choć z drugiej strony pacząc kto się ceni ten się leni....tak czy siak stopa życiowa Ci się poprawiła skoro uprawiasz pracę :P

      Usuń
    3. Takie polski syndrom - wielbić pracownika do daty wypłaty. A potem mieć we wzgardzie. Czekam do końca kwietnia, wystapię o przedłużenie umowy i podwyżkę. Oraz, uwaga, funkcyjne. Bo zaczyna mnie to wszystko z lekka wyprowadzać z nerw.

      Usuń
  7. Królowo, napiszesz w końcu coś dla ludzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ta Paćka nienażarta!

      Usuń
    2. Paćka: Dla ludzi to nie wiem. Ale dla Ciebie... choćbym miała trupą paść!

      Martuuha: Przejęła pałeczkę. Pilnuj se stołka, bo Cię wykopie.

      Usuń
    3. Niech no spróbuję. Pojadę jej nastukać. Blisko mam.

      Usuń
    4. Juz próbuje. W dodatku zupełnie bez ostrzeżenia.

      Usuń
    5. Ty masz blisko, ale zawsze za daleko. luzik

      Usuń
    6. Ona przybędzie. I zażąda obiadku. Ja ją znam.

      Usuń
    7. może być szarlotka. nie jestem wybzdylna.

      Usuń
  8. nieszczęśnik usiłował Cię mieć pod kontrolą wobec zgromadzonych, znając Twoją elokwencję i trafność oraz radykalizm poglądów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W stosunku do nieszczęśnika posiadam kilka radykalnych poglądów, nie powiem.

      Usuń

Prześlij komentarz