1546

Dziś pierwszy dzień wiosny (nareszcie!) i, przy okazji, urodziny Edka. Który ma naprawdę szczęście, bo wczoraj zrobił mi to:






I mogłabym w tym miejscu nadmienić, że telefon był droższy niż kot. Ale postanowiłam wyjątkowo darować tej wyliniałej szczotce do obuwia. PRZEDOSTATNI RAZ! Wykazałam ogromną łaskę, gdyż nie urwałam mu głowy, a nawet pozwoliłam wylizać maselnicę. I ćwiczyłam rano rzut w dal klipsem od chleba. A on ćwiczył sprint, podskok i aport.

Miłość do zwierząt nie zna granic.

Miłej wiosny Wam życzę. Całej.

Komentarze

  1. Ta wiosna mogłaby się już zacząć na całego bo przedwiośnie zaczyna mnie lekko frustrować :)
    Miłego dla Ciebie również.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Traktuj to jako zapowiedź fascynującego rozwoju sytuacji. Oczekiwanie też jest przyjemne. Zwłaszcza gdy nie na klęskę.

      Usuń
  2. Zdrowej,ciepłej i wesołej!
    Najlepszego urodzinowego dla Eduarda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdeczności ślę.
    Z placu budowy!
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz przynajmniej wiadomo, dlaczego milczysz jak zaklęta.

      Usuń
  4. Koteczek? Swoją miękką i puszystą łapką? To muszą być jakieś niesłuszne oskarżenia, założę się, że ma wzrok niewinny i w ogóle nie rozumie o co Ci chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On ma ZAWSZE wzrok niewinny, syneczek mamusi, cium cium.

      Usuń

Prześlij komentarz