1817

Uwaga, metafora będzie.


Ach!


Nadal metafora.


Że też nikt nie pożegnał czereśni z taką emfazą.
Będę tęsknić.
BARDZO.

Komentarze

  1. Nawet nie mów,czereśnie w tym sezonie prawie nie jadłam.Kupiłam może dwa razy przed wyjazdem,zaczynał się sezon a teraz już po.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co roku opłakuję czereśnie, moje ukochane.

      Usuń
    2. Ech... i teraz nastaje długi okres smutku, tęsknoty, kapiącej ślinki i tęsknego wyglądania czerwca...

      Usuń
  2. Weź mnie nie denerwuj. $14-17 za kilo. !!!! Wiem ze u nas zima ale bez przesady...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas niewiele mniej. A jest lato. W zimie będzie trzy razy tyle.

      Usuń
  3. 7.99 ojro za kilogram! Dobrze, ze w dziecinstwie zarlam do rozpuku. Prosto z drzewa. A ze kazda czeresnie sadzil ktos inny to owoce z kazdego drzewa mialy inny smak.Niezapomniane.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czereśnie mogę jeść WIADRAMI. WIADRAMI.
    Nigdy mi się nie znudzą. To wzdychała amelia. Za czereśniami, rąbiąc nektarynki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cierpię, gdyż obliczyłam, że w tym sezonie nie zjadłam nawet piętnastu kilogramów.

      Usuń
  5. Ja też nie... A po raz pierwszy poczułam, że się wyprowadziłam z domu, kiedy kupiłam kilogram czereśni i zeżarłam je sama. Bo normalnie zawsze walka była...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaaa... Na szczęście moi współspacze lubią czereśnie, ale nie aż tak, jak ja, więc bitew nie ma.

      Usuń

Prześlij komentarz