Dialogi na cztery rogi
Występują:
Prezes
prezesowa
Czas akcji:
godziny wieczorne
Miejsce akcji:
kuchnia
Prezesowa miota się po kuchni celem przyrządzenia. Przy okazji na dłuższą chwilę zatrzymuje się przy zlewozmywaku, gdzie zastaje ją Prezes i spoglądając popada w zamyślenie, okraszone półuśmiechem.
prezesowa: Jak rozumiem, wyrażasz zadowolenie, widząc mnie w kuchni, gdzie moje miejsce.
Prezes (odsuwając prezesową subtelnie, omiata dłonią okolice blatu kuchennego, zlewozmywaka oraz płyty z pyrkającym garczkiem): Patrz! To są moje strefy erogenne. Bardzo lubię, gdy tu manipulujesz!
Komentarze
Prześlij komentarz