Zadanie domowe w zderzeniu z płodnością wyobraźni rodziny

Oczywiście robię to, co jest prawnie zakazane, czyli sama sobie zadaję zadania domowe i odrabiam je w czasie wolnym. W omawianym przypadku jest to układanie pytań do konkursu zawodowego w Zakładzie dla obłąkanych.

Jedno z pytań dotyczy rozszyfrowania skrótu „SOK” (Standard Obsługi Klienta), który jest tytułem oficjalnej regulacji zachowań pracowników w Zakładzie dla obłąkanych. Rodzina wspiera mnie, jak może. Oto kilka propozycji:

Sprawnie Okradam Klientów,
Szaleństwo Ogrodowego Krasnala,
Stanowczo Odmawiam Komentarza,
Szukam Okazji Każdorazowo,
Składam Odpowiednio Kalesony,
Szczypię Oraz Kłuję.

Żadne nie nadaje się na wariant, ale i tak dobrze się bawię.

Komentarze

Prześlij komentarz