Dialogi na cztery nogi
Mam takiego pracownika, który doprowadza mnie do kompletnej rozwałki. To się podzielę. Osoby: prezesowa MM Miejsce akcji: komunikator służbowy Czas akcji: w treści MM (14:16) czy dalej trwa okupacja pokoju 209 prezesowa (14:17) eeee? MM (14:17) sorry, znaczy się Pani pokoju MM (14:21) czy ja mógłbym przyjść w wtorek na około 9.30 prezesowa (14:21) powiedz mi to w poniedziałek jeszcze, co? prezesowa (14:22) gdyż pamięć mam dobrą, tylko krótką MM (14:22) a i owszem (ale to nie odnośnie pamięci) prezesowa (14:23) pozostanie to w sferze umowy dżentelme ń skiej pomi ę dzy nami prezesowa (14:23) czyli, jak będę chciała iść z tobą na kawę po godzinach, to musisz się zgodzić :D MM (14:23) ma się rozumieć MRUKNĄŁ PROSIACZEK prezesowa (14:24) moją miłością jest Kłapounio MM ...