Dialogi. No tak. A gdy uczestniczą 3 osoby?
Za udział wzięli: Prezes prezesowa Potomstwo (uwięzione przy oknie za stertą gratów) Miejsce akcji: świeżo wymalowany pokój Potomstwa Czas akcji: ok. 20.00 Prezes : Musimy jej kupić nowy żyrandol. prezesowa : No tak, przynajmniej 3 źródła światła, żeby oświetlić tę ciemną norę. Potomstwo : To jest piękny kolor. A tak w ogóle to myślałam, żeby tu (wskazuje paluchem) postawić taką (macha gałęzią) dużą lampę. prezesowa : Znowu to samo… Ja też o tym myślałam. Ostatnio ciągle nam się to zdarza. Potomstwo : Może są na to jakieś leki. prezesowa : To ja mam propozycję. Zawieśmy jej stary żyrandol, on nawet pasuje. Do pracy światło ma, a w kącie postawimy taką (macha gałęzią) lampę z IKEI. Prezes : Może być. prezesowa : I znalazłyśmy komódkę. I w IKEI widziałam takie fajne zielone dywany. Albo w Black Red White. A w Castoramie były obrazki w zielone jabluszka. I… Prezes : Opanuj się. Potomstwo (pociąga nosem): Niech mi ktoś poda chusteczkę. prezesowa : No coooo? Kiedy fajne były te ...