2312
Tak, wiem.
Ale w domu nie mam komputera (nadal!), a w pracy nie nadążam ładować. Jeszcze czasem podrzucam coś na fejsa, bo to mi w miarę sprawnie idzie z telefonu. Jednak na dłuższe teksty z tym pośrednictwem nie ma co liczyć, gdyż ja się urodziłam w latach siedemdziesiątych i nie będę dziubdziolić. W każdym razie, kto jeszcze tego nie zrobił, se zalajkuje fanpejcza, to mu coś tam skapnie (np. zdjęcie Karola).
Komputer miał być dzisiaj i to już drugi termin. A pani w serwisie była bardzo zdziwiona, gdy zadzwoniłam. Trzeci termin w środę. Tymczasem zabrałam się za "Księgi Jakubowe".
Wyobraźcie sobie, że oglądam filmy z napisami na telefonie, to nie będzie trzeba niczego dodawać. Determinacja level hard. Poza tym żyjemy, a pies idzie do szkoły w środę.
Mam zapaść finansową, gromadźcie cebulę.
Zrobiłam dla Was zdjęcia roślinności.
Wciąż nie podliczyłam głosów.
Pisząc usiłuję zjeść obiad, a jest prawie 19... Więc sorry, ale resorry. Zmykam. Wykażcie jeszcze odrobinę cierpliwości. Błagam. Też Was kocham.
Ale w domu nie mam komputera (nadal!), a w pracy nie nadążam ładować. Jeszcze czasem podrzucam coś na fejsa, bo to mi w miarę sprawnie idzie z telefonu. Jednak na dłuższe teksty z tym pośrednictwem nie ma co liczyć, gdyż ja się urodziłam w latach siedemdziesiątych i nie będę dziubdziolić. W każdym razie, kto jeszcze tego nie zrobił, se zalajkuje fanpejcza, to mu coś tam skapnie (np. zdjęcie Karola).
Komputer miał być dzisiaj i to już drugi termin. A pani w serwisie była bardzo zdziwiona, gdy zadzwoniłam. Trzeci termin w środę. Tymczasem zabrałam się za "Księgi Jakubowe".
Wyobraźcie sobie, że oglądam filmy z napisami na telefonie, to nie będzie trzeba niczego dodawać. Determinacja level hard. Poza tym żyjemy, a pies idzie do szkoły w środę.
Mam zapaść finansową, gromadźcie cebulę.
Zrobiłam dla Was zdjęcia roślinności.
Wciąż nie podliczyłam głosów.
Pisząc usiłuję zjeść obiad, a jest prawie 19... Więc sorry, ale resorry. Zmykam. Wykażcie jeszcze odrobinę cierpliwości. Błagam. Też Was kocham.
Wykazujemy. Pełne zrozumienie. Czasy niepewne, roboty w cholerę, ogród zarasta, psy się dane wprowadzają na wieś. A my na internetach.
OdpowiedzUsuńSame a nie dane. Też dziubdziam
UsuńCzekamy niecierpliwie acz wiernie. A. G.
OdpowiedzUsuńNa mojej mp4 miałam nagrane ladies i. ..sezon na misia 😀 żeby oglądać jak mi było smutno i źle - tzw dół a w podróży dzieciaki na tym mikroskopijnym sprzęcichu oglądały nawrzucane bajki ☺-a teraz bez lapków nie wsiadają do autka
OdpowiedzUsuńWiesz, że to upominanie się o notkę to z miłości wyłącznie! Teraz i tak wszyscy oglądają mecze ;) Może jeszcze przed ugrzecznianiem w szkole wyślesz Leśka, żeby wyegzekwował naprawę tego co zepsuł. Dwa kilo cebuli czeka. Cierpliwie :)
OdpowiedzUsuńPS. Teściowie zdeklasowali pielęgniarki, a siostry pobiły roślinność ;)
OdpowiedzUsuńchcesz cukinię do tej cebuli? w razie czego - będzie w dużych ilościach.
OdpowiedzUsuń