2472
Jestem bardzo miło zaskoczona, dlatego opiszę Wam w krótkich słowach, jak może wyglądać rynek pracy w Polsce. W poniedziałek udaję się po raz pierwszy do całkiem nowej, jeszcze cieplutkiej pracusi, którą sama sobie czas jakiś temu wynalazłam. Pracusia ta ma bardzo wiele zalet, z czego na plan pierwszy wysuwa się adres siedziby pracodawcy... 3 km od naszego domu. To ma dla mnie ogromne znaczenie, ponieważ całe życie marzyłam, żeby pracować w miejscu zamieszkania i jak dotąd mi się nie udawało. W dodatku przewiduję, że i tak większość czasu upłynie mi w najlepszym możliwym systemie, czyli na hołmofisie, ale gdy będę potrzebowała znaleźć się na gościnnym łonie pracodawcy, to mam do niego 5 minut. Odbyłam dwie przesympatyczne rozmowy wstępne, które dość długo trwały, ponieważ szybko odkryłyśmy z szefową różne wspólne zainteresowania i poświęciłyśmy się ochoczo ich obgadywaniu. W wyniku tych rozmów zaproponowano mi umowę o pracę na czas nieokreślony z taką stawką, jaką sobie zawinszował...