1158
Polski ustny zaliczony. Radość, tańce i swawole.
Przed szkołą.
- Dasz sobie radę. Trzymam za ciebie kciuki.
- Yhy.
- I pamiętaj, że masz prawo jazdy!
Telefonicznie.
- Zdałam!
- Zdałaś! To cudownie!
- Mam też prawo jazdy!
Owszem. Po prostu pasmo sukcesów. Jeszcze piątek i szlus. Nareszcie, bo mnie to wykańcza.
Przed szkołą.
- Dasz sobie radę. Trzymam za ciebie kciuki.
- Yhy.
- I pamiętaj, że masz prawo jazdy!
Telefonicznie.
- Zdałam!
- Zdałaś! To cudownie!
- Mam też prawo jazdy!
Owszem. Po prostu pasmo sukcesów. Jeszcze piątek i szlus. Nareszcie, bo mnie to wykańcza.
:)))) zdolna dziewczyna:) po mamusi z pewnością:)))
OdpowiedzUsuńCóż za trzeźwy komentarz ;o)))
UsuńOwacje i gratki !
OdpowiedzUsuńNie ma to jak wsparcie matki!:)
...........
Anna zalicza polski ustny jutro i spokój do wtorku.
I jak poszło? Jak poszło?!
Usuń70% czyli ok:)
UsuńSUPER!!! :o)
Usuńsuper! a ty się ciesz, że teraz nie ma egzaminów na studia.
OdpowiedzUsuńCoś Ty - to jest akurat durne rozwiązanie. Jak jej coś nie pójdzie (za mało punktów), może zdawać maturę za rok.
Usuń