Kupilam sofe w listopadzie i juz po kilku dnaich zaczelam sie zastanawiac po jaka cholere w zasadzie wydawalam pieniadze, skoro i tak jest notorycznie zarzucona narzutkami, kocykami i calymi tymi antyzwierzecymi zapobiegaczami. Pies i tak wie, kiedy nie zdaze z narzutka wiec sofa po dwoch miesiacach wyglada jak ta poprzednia po szesciu latach... Nie, zebym zaraz straszyla czy cos...😜😜 A gdzie Hanka?
Kupilam sofe w listopadzie i juz po kilku dnaich zaczelam sie zastanawiac po jaka cholere w zasadzie wydawalam pieniadze, skoro i tak jest notorycznie zarzucona narzutkami, kocykami i calymi tymi antyzwierzecymi zapobiegaczami. Pies i tak wie, kiedy nie zdaze z narzutka wiec sofa po dwoch miesiacach wyglada jak ta poprzednia po szesciu latach... Nie, zebym zaraz straszyla czy cos...😜😜
OdpowiedzUsuńA gdzie Hanka?
A co? Nie widać narzutki zainstalowanej na stałe? Myślałaś, że to element zdobniczy?
UsuńNie mam pojęcia, gdzie przebywała Hanka. Ja natomiast w pracy :)
Łapki w górze. Czyli, w mowie FB, dobrze jest. Pieseczek daje dwa tysiące siedemnastemu lajka :-)
OdpowiedzUsuń