2460

Ale, ale! Nadejszła kolejna wiosna i uzmysłowiłam sobie, że mamy tu jeden tag zakopany od bardzo dawna. Buty! Kupiłam sobie nowe buty! Są tak cudowne, że chyba będę z nimi spała. Widziałam je na Allegro w zeszłym roku i zapragnęłam pójść w nich do ślubu, ale przecież nie będę kupowała za 300 zł butów, skoro suknię ślubną kupiłam za 75. Temat umarł. Aż tu nagle przychodzę, wchodzę, patrzę i co widzę? Są! Za 150. To już się nie zastanawiałam. Może i do ślubu w nich nie poszłam, ale człowiek powinien mieć piękne życie, nawet jeśli mąż zawalił sprawy podatkowe i w najbliższym czasie będziemy jeść korę. Drzewną. Ale za to w jakich butach!!! No to proszę. Poznajcie się. Państwo - buty. Buty - Państwo. Jestem ZAKOCHANA.