Kto komu i do czego

- Wiecznie jestem wam do czegoś potrzebna! – złoszczę się, po raz n-ty odrywana od jakiejś czynności do wypowiedzenia się o rzeczy zupełnie tego niewartej.
- To twoja rola życiowa: być niezbędną. Im wcześniej to zrozumiesz, tym lepiej to zniesiesz – wytrąca mi oręż z rąk Prezes.

No i się tu człowieku wypisz.

Komentarze