Oryginalne? Mam dość!
Ruszyła maszyna po szynach - bynajmnie nie ospale.
Biegam, szaleję, załatwiam.
Schody w górę, schody w dół.
Za plecami ktoś majstruje mi przy pokojach.
Znalazłam sobie inne, a co.
I tak naprawdę to chciałabym, żeby już był pierwszy. Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Komentarze
Prześlij komentarz