Dialogi na 4 nogi

Osoby:
Prezes
prezesowa

Miejsce akcji:
sypialnia

Czas akcji:
ok. 22.00

prezesowa czyta sobie spokojnie*
Prezes leży i się bezwstydnie gapi na prezesową
prezesowa: (nie odrywając wzroku od tekstu): Nie gap się. To jest irytujące.
Prezes: Tak, to może być irytujące, kiedy ktoś tak się gapi. Zwłaszcza, kiedy jest to ktoś z wyższym wykształceniem. Magisterskim w dodatku. Taki ktoś niespodziewanie może coś SKO-MEN-TO-WAĆ!

* Grzeczne dzieci! Nie czytajcie nigdy w łóżku. To bardzo niezdrowe dla oczu. W dodatku wciąga i staje się nałogiem.

PS A poza tym… nie będę oryginalna. Zapinkalam, jak wściekła. I to by było na tyle, jak mawiał klasyk.

Komentarze