1215
No po prostu choruję obecnie na Zespół Odrzucania Od Komputera. Nie wiem, nie rozumiem, jeszcze mi się nie zdarzyło. Faktem jest, że jak spojrzę na klawiaturę, to mam odruch wymiotny.
Jednak nic nie może przecież wiecznie trwać. Przez pacię upomnianam, to wracam. Może się rozkręcę, wszak muszę, góra zaległości mi urosła. Obrzydlistwo.
Dziś, Proszę Państwa, w roli głównej Dzik.
Dziecię moje chrzestne w czerwcu ukończyło szczęśliwie latka dwa i odblokowało sobie gadanie. Jak to w takich sytuacjach bywa - popadło z jednej skrajności w drugą. Mianowicie gęba mu się nie zamyka nawet na sekundę. Dzięki temu odkrywamy coraz to nowe złoża jego elokwencji.
Jest również koszmarnym potworem i daje popalić. W związku z powyższym zdesperowana matka uciekła się do narzędzi rodem z sali tortur i grozi rozwydrzeńcowi deską kuchenną drewnianą. Ostatnie osiągnięcie:
Matka Rozwydrzeńca: Jeśli natychmiast nie przestaniesz, to idę po deskę!
Rozwydrzeniec: Mamucia... Na deskę jestem uciulony!
Jednak nic nie może przecież wiecznie trwać. Przez pacię upomnianam, to wracam. Może się rozkręcę, wszak muszę, góra zaległości mi urosła. Obrzydlistwo.
Dziś, Proszę Państwa, w roli głównej Dzik.
Dziecię moje chrzestne w czerwcu ukończyło szczęśliwie latka dwa i odblokowało sobie gadanie. Jak to w takich sytuacjach bywa - popadło z jednej skrajności w drugą. Mianowicie gęba mu się nie zamyka nawet na sekundę. Dzięki temu odkrywamy coraz to nowe złoża jego elokwencji.
Jest również koszmarnym potworem i daje popalić. W związku z powyższym zdesperowana matka uciekła się do narzędzi rodem z sali tortur i grozi rozwydrzeńcowi deską kuchenną drewnianą. Ostatnie osiągnięcie:
Matka Rozwydrzeńca: Jeśli natychmiast nie przestaniesz, to idę po deskę!
Rozwydrzeniec: Mamucia... Na deskę jestem uciulony!
No przecież,że sama potworzasta słodycz z Dzika :)))
OdpowiedzUsuńCzekam na relację z wielu frontów, rozkręcaj się ,rozkręcaj :))))
Już za chwileczkę, już za momencik
UsuńPiątek z Pankracym zacznie się kręcić...
Świetnie, doczekałam się :). Dzik jest dziki :)
OdpowiedzUsuńJesteś mym nowym (poniekąd) nabytkiem i od początku przejawiasz bardzo cenną cechę ;)
Usuńskoro wiem, że wszystko w porządku to nie nalegam. zrób sobie wakacje, na zdrowie. tylko daj znać jak tam studentka sobie radzi. buziaki
OdpowiedzUsuńNamiętnie sprzątam, a o 16 mam spotkanie. Potem ogłoszę koniec wakacji ;)
UsuńO,właśnie, dobrze Pacia mówi.
OdpowiedzUsuń(my na etapie poszukiwania stancji,OMG! )
E, tam, dobrze mówi. Co ona tam może wiedzieć, wózkowa jedna hehehe.
Usuńza to o dzikach ona wie
UsuńDora, w jakim mieście?
UsuńPacia: Wielkie mi mecyje. Dzik już nie jest dziki i mieszka w ogródku. O!
UsuńSłodziutki Dzikulek, cium cium :-)
OdpowiedzUsuńSłodziutki do bólu zębów.
UsuńMartuuho we Wrocławiu.
OdpowiedzUsuńMartuuha ma znajomych WSZĘDZIE ;)
Usuń