2005

-
Fabryka gorze, a tymczasem w domu...


Zofia, jak widać, gardzi. Nie będzie się z plebsem!

Komentarze

  1. Anonimowy10 grudnia 2014 14:03

    Och, nie wiem, który najlepszy. Ten rozpłaszczony szczęściarz, czy ten wąski przecinek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje-waterloo10 grudnia 2014 17:55

      Wszystkie takie same kochane. I Zofia z drugiej strony aparatu też :)

      Usuń
  2. Zorientowana10 grudnia 2014 14:38

    Rudy jednakowoż najlepiej tu wyszedł. (Nigdy nie pamiętam z imion który jest który)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sylwia10 grudnia 2014 14:42

    z Zofia pewnie na poduszce ;-) przecież nie będzie w nogach spać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ange7610 grudnia 2014 15:02

    Encyklopedia kocich póz sennych :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje-waterloo10 grudnia 2014 17:56

      Ta skrajnie z prawej jest najczęściej eksploatowana.

      Usuń
  5. Anonimowy10 grudnia 2014 15:26

    Wszystkie są absolutnie szczęśliwe :)
    Behemoś też tak ma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje-waterloo10 grudnia 2014 17:57

      Mam taką nadzieję, przyrzekłam bowiem uczynić wszystko, żeby były nażarte, szczęśliwe i godnie wymiziane :)

      Usuń
    2. Anonimowy11 grudnia 2014 12:15

      I najgorsze (dla człowieka) jest to, że one sobie tak mogą bezkarnie spać cały dzień i świat się nie zawali!
      Amelia

      Usuń
    3. moje-waterloo11 grudnia 2014 17:30

      Zanudziłabyś się :)

      Usuń
  6. Unknown10 grudnia 2014 15:55

    Czesław (?) widać lubi na śledzika spać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy10 grudnia 2014 20:50

    Karol, taki piekny!
    PpM

    OdpowiedzUsuń
  8. mitenki11 grudnia 2014 00:42

    Boskie! :D
    Jak ktoś wyżej napisał - encyklopedia kocich póz sennych. Może zrobisz cykl?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje-waterloo11 grudnia 2014 11:39

      Poproś Zośkę - ja w tym czasie jestem w pracy. Kiedy wracam, wszyscy przestają spać. Co będą leżeć, jak można po matce skakać, nie?

      Usuń

Prześlij komentarz