1306

Wracałam dziś sobie samochodem z dłuższej trasy, radio gadało i... znowu się zdenerwowałam. Na ten sam temat, co ostatnio. Więc żeby to przetrawić, proponuję w zamian jesden z moich najulubieńszych numerów kabaretowych.

Szanowne Państwo! Przed Wami niekwestionowana Królowa Polskiej Estrady!


Komentarze

  1. ta sama królowa w zupełnie nieśmiesznej scenie:
    http://www.youtube.com/watch?v=qnem69g-vUM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym filmie Aśka Kołaczkowska nie występuje.

      Usuń
    2. owszem. w roli scenarzysty.

      Usuń
    3. Scenariusz jest znakomity. Opiera się dokładnie na tym samym założeniu, co w filmie, który załączyłam. Ten humor ma dwa poziomy:
      - pierwszy: oczywisty, dotyczący formy, sposobu przedstawienia i ogólnego kolorytu;
      - drugie: ten głębszy - raczej filozoficzny.
      Ma też wymiar edukacyjny.
      Myślę, że Joanna Kołaczkowska jest mądrym człowiekiem.

      Usuń
  2. Ja uwielbiam "Nerwowy poranek", ale to też jest świetne!
    Po prostu Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo, w "Nerwowym poranku" najbardziej rozwala mnie wrzucanie kanapki do swetra.

      Usuń
    2. Albo palenie papierosów

      Usuń
  3. Nie pisałam na wiadomy temat, bo mnie nerw trzęsie do dziś.

    Joasia Kołakowska jest fantastyczna. Nie ma takiej drugiej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Łoterlo :))))

    https://www.youtube.com/watch?v=KS8_LcoX_dk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rambem to jamogę być w domu. W ciemnym zaułku to ja jestem Darek.

      Ty jesteś Darek? Ależ skąd!

      Płaczę.

      Usuń
    2. Się boję, żeby lawina nie zeszła...

      Usuń
  5. i jeszcze

    https://www.youtube.com/watch?v=KYACKHD4tOk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat wczoraj to sobie odtworzyłam. Skończyłam na kanapie. Kwicząc.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Nie było na polskiej scenie kabaretowej NIGDY!!! kogoś takiego. Ona jeste genialna.

      Usuń
  7. Z Młodszą wynajdujemy sobie różne skecze ,przesyłamy sobie i zaśmiewamy się do łez:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też sobie podrzucamy. Kiedyś połowa liceum pracowała nad tym, żeby rano przynieść suchara, bo matka Zuzi czeka ;)

      Usuń

Prześlij komentarz