1537

Ach! I jeszcze mamy awarię! A tak chciałam się położyć spać...

Zawsze
Tak
Jest

Poszedł nam zbiornik na ciepłą wodę w piwnicy. Wody do pół łydki. Zawór się zaciął. Prawo Murphy'ego działa. Póki co - cały budynek odcięty od wody. Od ciepła też. Dobrze że Prezes wpadł na pomysł, żeby wyłączyć w piwnicy prąd. Chciałam jednak podkreślić, że nie za pierwszym pobytem. Cud, że żyje. I radość.

Pogotowia wod-kan nie istnieją. Nie wierzcie w to. Na pewno nie w piątek o 23.00. Najgrzeczniejsze "zbycie"? Mamy dziś dużo awarii. Nalepszy jest PWiK. Jak, proszę bardzo, zrozumielibyście takie ogłoszenie:


Dla mnie rzecz jest jasna. Tylko dla mnie. Pan aż sobie zajrzał na stronę i przeczytał nam na głos zawartą w niej treść.
- No właśnie - odparliśmy.
- Ale na zewnatrz - odpowiedział pan, głosem niezmąconym niepokojem.

A w poniedziałek zapytam, co o tym myśli pan dyrektor PWiK. Może kończyliśmy inne szkoły podstawowe i uczono nas innych literek. Sprawdzę.
Dawno się nie krzyczało.

Komentarze

  1. Romumiem,że zostałoom wyprowadzone za łokiec, gdyż albowiem w dalszym ciagu uważam inaczej. Typowo , niestety. A szkoda, nie chciałoom nic złego. Uczyły mnie autorytety- np. prof. Witold Doroszewski- ale pewno ponieważ już nie żyje( podobnie jak prof. Bańkowski), nie ma nic do gadania w sprawie norm językowych. Z calym szacunkiem dla jezyka jako tworu żywego - samowolka niewskazana. Wyprowadzom się więc, ponieważ autorka zasmuciła mnie wielce- z taką swadą pisany i takim ładnym językiem, a samokrytycyzmu brak(poczucia humoru takoż). Szkoda

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak nie urok to przemarsz wojsk :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przemarsz, tylko wymarsz ;-).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz