1816

Skoro szczęśliwie mamy za sobą drażliwą notkę 1815, to spieszę donieść, że chętnie coś bym Wam opowiedziała, ale nie wyrabiam. Duszno, cholerajasnapsiakrew.

***

- Szefie, kontaktowała się ze mną pani z Warszawy i pytała, kogo podać do kontaktu na stronie głównej. W ramach Towarzystwa, oczywiście.
- Jak to kogo?! Siebie podaj. Ty jesteś odpowiedzialna, ty pracę traktujesz poważnie. Nie wiem, jak to robisz, ale potrafisz wszystkich przypilnować. Mnie nawet potrafisz przypilnować. Zmusić mnie potrafisz! Chociaż ja się opieram!!!
- Noooo... Jeszcze trochę i trzeba będzie poszukać mi przytulnego pokoju w psychiatryku.

***

(Wymiana SMS-owa).
Jasiek: Chcę iść z tobą zapalić. Powiedz tylko - kiedy...
Łoterloo: KIEDY!!!

W pracy jedyną sensowną czynnością jest wychodzenie na papierosa.

***

Podsumowanie dnia.
Szef: Joanna, a co u Ciebie?
Łoterloo (bierze oddech): ...
Szef: U ciebie przerąbane. Deadline masz pojutrze, wszystko w proszku, wszyscy mają to w dupie, nikomu nic się nie chce, a sympozjum nie poczeka, lenie patentowane, potem będziesz siedziała do północy.
Łoterloo: Szef pyta, szef odpowiada. Ja się zgadzam, bo porządny pracownik z szefem się nie sprzecza.
Sala: Lizus.
Łoterloo: Lenie patentowane.

***

Matka postanowiła odwiedzić mnie w pracy. Niestety wie już, z jakiego autobusu skorzystać. Drżyjcie narody.

***

Dyrekcja wraca w poniedziałek po tygodniowej nieobecności. Przeczuwam gwałtowne skoki ciśnienia w licznych organizmach.

Komentarze

  1. Anonimowa tak nie potrafi, ale zamierza wnioski wyciągać i uczyć się na cudzych sukcesach. Anonimowej Kerownik tez w poniedziałek wraca, przewidywana jest atmosfera wielce zepsuta, ale ach Anonimowa na urlop się wtedy udaje, więc niech się warzy, psuje, urywa, wiruje...
    A poza tym przez Łoterloo Anonimowa grzebie w kieckach na allegro od 4 godzin, Jej Wysokość zaniedbana, ni czytania, ni kąpania. Wszystko Pani wina tych internetów, no!
    Świetnie się u Ciebie bawię, choć mi nie do śmiechu, dzięki Łoterloo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zmartwienie nie ma jak kiecki kupienie. Weź coś wygrzeb.
      (Na stronie Ci szepnę, że u mnie przecież nie tylko sukcesy - ot, dobór materiału).

      Usuń
  2. A ja przecztalam "skoki cisnienia w licznych ORGAZMACH" i juz mialam zazdroscic ale postanowilam przeliterowac :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. SMS-owa odpowiedź piękna.Ja na tekst zaczynający się: "powiedz mu...."zawsze odpowiadam grzecznie MUU.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przesz nie po to ktoś nam zadaje takie pytania, żebyśmy miały sobie żałować!

      Usuń
  4. Chyba pora zacząć palić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To by były strasznie długie przerwy, gdybyś na każdą fajkę do mnie latał ;)

      Usuń

Prześlij komentarz