1392
A co tam nowego u Dzika...
Otóż Dzik jest ROZCZAROWANY.
Z PRZYKROŚCIĄ STWIERDZA, że w sklepie nie było żółtych lizaków.
Dżordż... Otóż Dżordż mu UTKWIŁ.
Hit.
Przeprasza, ale ma inne plany na dzisiejsze popołudnie.
Otóż Dzik jest ROZCZAROWANY.
Z PRZYKROŚCIĄ STWIERDZA, że w sklepie nie było żółtych lizaków.
Dżordż... Otóż Dżordż mu UTKWIŁ.
Hit.
Przeprasza, ale ma inne plany na dzisiejsze popołudnie.
Dżordż ma pana w żółtym kapeluszu. To nie ujma przegrać z panem.
OdpowiedzUsuńOczywiście rozumiesz, że nie mam pojęcia, o co w ogóle chodzi. Choć wiem, że Dżordż jest małpą, bo mi pokazał.
Usuńa lat ma? przypomnij mi, proszę.
OdpowiedzUsuńDwa i pół.
UsuńMożna mieć inne plany od urodzenia. Wiek nie ma tu nic do rzeczy.
UsuńMyślisz, że chłopina ma inne plany? Zacząć się bać?
UsuńProdukcję jedynych słusznych żółtych lizaków?
UsuńHmmm... Trudno mi się opowiedzieć w tej kwestii. Albowiem traktujemy się z delikatnym dystansem, na który oboje zasługujemy.
Usuńwlasnie odkrylam kota. HA!
OdpowiedzUsuńFajny kot.
tez bym sie wkurzyla, jakby w sklepie nie bylo zoltych lizakow. dla mnie to sa tylko tabletki na gardlo (kto to widzial, chorowac w 30 stopniowym upale. Ktos mi musi przyslal zaraze z Polski!)
Ja widziałam. Ale odczucia miałam podobne do Twoich.
UsuńPiękne! Dzik ma fantazję i stosowny wiek do tajemniczych wyznań:)))))
OdpowiedzUsuńMnie szczególnie bawi, że Dżordż mu utkwił. Cóż za frymuśne słowo w ustach dwulatka.
UsuńProszę bardzo,oto tajemniczy Dżordż
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=d8xbnELDBjE
Obejrzałam całe 1,5 zdania lektora ;) Budujące!
UsuńAle teraz już jesteś na czasie i wiesz co Dzik ogląda:)
OdpowiedzUsuńPodniecające ;)
Usuń