1948
Wiecie, po czym rozpoznać szefa na poziomie?
Szef na poziomie dwie godziny przez zakończeniem dniówki mówi:
- Kto może, niech idzie do domu i odpocznie. Od tygodnia jest bardzo ciężko, a będzie jeszcze gorzej. Nie ma potrzeby, żebyście tu siedzieli. Każdą chwilę wykorzystujcie na odpoczynek. Bardzo wam dziękuję za wszystko, co robicie. Ja z kolei zrobię, co w mojej mocy, żeby wam to wynagrodzić.
Naczelny zapunktował. Zatkało mnie. A mnie rzadko zatyka.
I teraz powiedzcie, że bez powodu lubię tę robotę.
Szef na poziomie dwie godziny przez zakończeniem dniówki mówi:
- Kto może, niech idzie do domu i odpocznie. Od tygodnia jest bardzo ciężko, a będzie jeszcze gorzej. Nie ma potrzeby, żebyście tu siedzieli. Każdą chwilę wykorzystujcie na odpoczynek. Bardzo wam dziękuję za wszystko, co robicie. Ja z kolei zrobię, co w mojej mocy, żeby wam to wynagrodzić.
Naczelny zapunktował. Zatkało mnie. A mnie rzadko zatyka.
I teraz powiedzcie, że bez powodu lubię tę robotę.
Jestem pod głebokim wrażeniem. Takiego szefa należy trzymać się nogami i ręcami. Amelia.
OdpowiedzUsuńUmowa kończy mi się 31 grudnia :)
UsuńW moje urodziny? Naaaa. Przedłużą?
UsuńLiczę na to :)
UsuńMożna? !
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że nie jest to nadużywana postawa.
UsuńTo również świadczy o klasie!
Usuńhttp://i.obrazky.pl/kobieta-z-klasa-554-OBRAZKY.PL.jpg
Usuń;)
:)))))))))
UsuńNoo, rzeczywiście. Szacun. Rzadko tak się zdarza, przynajmniej w mojej robocie.
OdpowiedzUsuńIwona
Mnie się coś takiego pierwszy raz w życiu.
UsuńU mnie zgadza się pierwsza część (szefowa rozumie, że człowiek nie robot i sama czasami wygania do domu). Ale tekst o wynagrodzeniu juz nie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńW dodatku wiem, że zapłaci, jeśli tylko będzie kasa. To mu trzeba oddać bez słowa sprzeciwu - gdy ma, zawsze ludziom daje.
UsuńMoże coś mu się stało? On zawsze tak ma? Trzeźwy był? ;)
OdpowiedzUsuńNad wódko mówił mi: "Co? Ze mna się nie napijesz?!". Więc wiesz...
UsuńMyślę że jednak bez powodu.
OdpowiedzUsuńNa pracę składa się kilka elementów, nie tylko same obowiązki (które, oczywiście, moga być fajne, a moje są - dla mnie). W tym atmosfera i fakt, że człowiek może być zmęczony. Albo liczyć, że ktoś mu rzuci parę groszy. Bo widzi, że wytarł dupskiem wszystkie możliwe kąty.
UsuńI piec piąty.
Mąż miał taką Kierowniczkę- niestety na emeryturze już. Choć na wyższym szczeblu pewnie trudniej o ludzką twarz. Szacuneczek!
OdpowiedzUsuńTen od ludzkiej twarzy dorobił mi dziś garba, więc się wyrównało. Co za szczęście.
Usuń