1284

Niech mnie ktoś zreanimuje, bo nie mogę przebrnąć przez ocenę poziomu edukacji pacjentów, dotyczącą trybu życia po transplantacji serca. Materiały mam... papierowe. Stanowisko pracy jest do dupy. Już się nosem podpieram, a tu jeszcze z tyłu dyszy na mnie to cholerne niewzwiedzione prącie...

Solennie postanawiam być zdrowa do ostatka dni swoich.

Zofia wygląda przez okno, trzymając w pyszczku jedno dziecko. Jak się jej nudzi, to je po prostu wypluwa. Z wysokości siedzącego kota. Ciekawe czy robiłaby tak samo z żywym. Macocha.

Zu posiadła swój prezent maturalno - studencki w postaci nowego laptoka. Spała z nim dzisiaj. Ta to się umie wdzięcznie cieszyć. (Poczyniła również karczemną awanturę na okoliczność odarcia sprzętu z folii. Nie, żeby chciała mieć ofoliowany - pragnęła to zrobić samodzielnie).

Klikacie?!

Komentarze

  1. Dyszące niewzwiedzione prącie... Hm Dyszy bo niewzwiedzione czy niewzwiedzione do dyszy?

    OdpowiedzUsuń
  2. "Solennie postanawiam być zdrowa do ostatka dni swoich." - rzekła, po czym łyknęła pięć apapów, dwa ketonale, wykąpała się w amolu, natarła woltarenem i udała się do łóżka, bo rano trzeba jechać w kolejkę do przychodni. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zapomnijmy, że jeszcze przed spaniem odczyściła nad parą swoje fuksjowe szpileczki

      Usuń
    2. Właśnie skończyła pisać kolejne paskudztwo, odrzuciła wizję spotkania się nocą z męskimi problemami wzwodowymi i postanowiła napić się wina. Alkohol konserwuje.

      Usuń
    3. Aha! Niestety jestem zbyt leniwa na czyszczenie parą czegokolwiek. Nawet listów nad parą nie otwieram. Bynajmniej nie z braku wścibstwa. Leniuch rządzi.

      Usuń
    4. poniosło mnie

      Usuń
  3. A ten laptok to chociaż mięciutki;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie narzekała o poranku sinym, czyli przed pierwszą po południu...

      Usuń
  4. Zabronione jest rozpakowywanie cudzych prezentów! Pod rygorem kary ciężkich prac w kamieniołomach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty. Ja bym się nie ośmieliła folii komuś zedrzeć. Jestem bardzo praktyczna z natury i nie podkładam się niepotrzebnie. Spokój ponad wszystko.

      Usuń

Prześlij komentarz