1449

Zuzanna wychodzi na kolejny egzamin. Przed wyjściem, dla uspokojenia, czytam jej to:


prezesowa: W razie, gdyby cię ktoś zirytował.
Zuzanna (z łazienki): Hehe.
prezesowa: Tylko nie ja!
Zuzanna: Ale dlaczego? DLACZEGOOOO?!
prezesowa: Z drugiej strony... masz rację. Ja sobie zawsze wyobrażam, że cię zabijam.
Zuzanna (gwałtownie opuszczając łazienkę): Maaamoooo?!

Komentarze

  1. Kolejna tajemnica rodzinna została odkryta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto śmiał sugerować, że ja mam instynkt macierzyński?!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Przesz własnego dziecka nie będę oszukiwać, c'nie?

      Usuń

Prześlij komentarz