1640
Bob Budowniczy.
Pomysł na dziś: jak ze spieniacza do mleka zrobić miniwiertareczkę modelarską.
A ja jestem taka prymitywna i myślę tylko, jak z piersi kurczaka zrobić kotlet. Albo jak zrobić smaczną sałatkę, zachowaną wyłącznie w tonacji zielonej. Albo...
W każdym razie trzeba przyznać, że nie nadajemy na tych samych falach. On idzie górą, a ja doliną. Przemyślę to. Na początek - zaraz mu powiem, że obiad jutro i pojutrze przygotowuje samodzielnie. Bo ja wymyślam koło.
Może nawet skoczę kupić sobie jakąś kiecunię.
Pomysł na dziś: jak ze spieniacza do mleka zrobić miniwiertareczkę modelarską.
A ja jestem taka prymitywna i myślę tylko, jak z piersi kurczaka zrobić kotlet. Albo jak zrobić smaczną sałatkę, zachowaną wyłącznie w tonacji zielonej. Albo...
W każdym razie trzeba przyznać, że nie nadajemy na tych samych falach. On idzie górą, a ja doliną. Przemyślę to. Na początek - zaraz mu powiem, że obiad jutro i pojutrze przygotowuje samodzielnie. Bo ja wymyślam koło.
Może nawet skoczę kupić sobie jakąś kiecunię.
A Ty nie miałaś gdzieś wyjechać?
OdpowiedzUsuńObjechałam dziś pół świata na rowerze, boli mnie hmm... resztę weekendu będą mnie chyba nosić w lektyce. Idę wymoczyć rany w wannie.
Nie. Ja mało wyjeżdżam. Po pierwsze dlatego, że nie lubię. Po drugie dlatego, że ktoś musi być na miejscu i mieć dyżur przy kotach. Nie zostawiamy ich samych dłużej niż od śniadania do kolacji :)
UsuńSłużbowo miałaś jechać.
UsuńKońcą maja.
Usuńsłużbowo, buahahahaha
UsuńEjno. Jadę służbowo. Służbowi koledzy w samochodzie. Nawet miasto służbowe. Tylko ja na gigancie ;)
UsuńA co mi tam. Zamelduje obecnosc.
OdpowiedzUsuńNa pocieszenie powiem, że żyłam jeszcze godzinę wcześniej. Choć to pewnie słabe pocieszenie.
UsuńAdam Słodowy się w Prezesie obudził:)))
OdpowiedzUsuńKiecka zakupiona?
Nie, o czym w kolejnym odcinku.
Usuń