1694

Obowiązek obywatelski spełnilim i trochę się zdziwilim, bo na coś interesującego natrafilim, to się podzielim. O:


Niechże mnie ktoś oświeci, bo za cholerę nie widzę związku.

Komentarze

  1. Jeśli to coś pomoże, to ja też. Wczoraj to wypatrzyłem i zacząłem dumać, czy chodzi o polskie mleko, czy o może procent tłuszczu. Pewnie to drugie, bo mleko wszędzie to samo, a procent tłuszczu może na przykład w takiej Hiszpanii być inny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może, choć to dość daleka analogia, o żywe kultury bakterii?
      (Kultury - kultywujemy, bakteria - szkodnik - Polak?)

      Usuń
    2. Ale to jest śmietanka nie śmietana, czyli "niebakteryjna" ;)

      Usuń
    3. No masz - ta to się zna na końcówkach!

      Usuń
  2. O tym samym pomyslalam! W naszym jogurcie tylko Lactobacillus polacus! Precz z obca kultura! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to juz uprawiasz szpan :-) Ale szacun, za nn i ii ;-) Na palcach jednej reki licze tych, ktorzy sie tu nie myla :*

      Usuń
    2. Chciałam się podlansować. To ja przepraszam.

      Usuń
  3. Może chodzi o "wypasiona" jako o rdzennie polski wyraz wyrażający kulturalnie że coś jest "zaje...fajne"...?

    OdpowiedzUsuń
  4. Może nawiązują do ostatniej polskiej piosenki na Eurowizji? Tam zdaje się właśnie wyrabianie masła ze śmietany wywoływało skrajne emocje u niektórych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm. Może. Ja niestety nie wiem, o co chodzi, gdyż telewizja (Eurowizja), jak wiadomo, to zło.

      Usuń
  5. nie wiem - ja się nie znam... i nieszczególnie przepadam za mlekowvitą nawet :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupuję mleko w Lidlu. Mleko jest mleko, a różnica w cenie zł na litrze. Śmiętąki nie używam, bo mi rośnie obwód.

      Usuń
  6. IMHO nic nie przebija smalczyku ROŚLINNEGO.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja spiskowa teoria wszystkiego mówi, że jakiś mistrz PR po Wyższej Szkole Tego i Owego tak oto odreagowuje embargo rosyjskie na polskie produkty mleczne (głównie właśnie Mlekovita oberwała, bo robiła zdaje się wielkie dostawy). Ale być może to taki niezależnie bezsensowny lans.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bylibyż aż tak lekkomyślni, by założyć, że ludzkość załapie?

      Usuń
    2. Czemu nie? Mnie się skojarzyło - ale to może przypadkowa koincydencja zaplanowanej kampanii i rosyjskiego embarga.
      I tak lepiej napisać o kultywatorach niż coś w rodzaju "Ruscy mnie biją", nieprawdaż.

      Usuń
    3. Bezwględnie lepiej. Ale wiesz, że Korwin wszedł do Europarlamentu?

      Usuń

Prześlij komentarz